Re: Czy Wasi mężowie pomagają przy dziecku,w domu?
A ja i tak uważam, że wszystko wynosi się z domu!!!Potem jeśli facetowi zależy i jest "wyszkolony" przez mądrą żonę to się nauczy pewnych kwestii i wykonywania pewnych czynności domowych.Ja...
rozwiń
A ja i tak uważam, że wszystko wynosi się z domu!!!Potem jeśli facetowi zależy i jest "wyszkolony" przez mądrą żonę to się nauczy pewnych kwestii i wykonywania pewnych czynności domowych.Ja niestety do mądrych nie należałam, we wszystkim pokazywałam ze dam sobie radę sama, mimo iż pracowałam zawodowo, nawet dłużej niż mąż, po 10 godz. , a jak się pojawiły dzieci to się wszystko posypało, bo spadło na mnie tyle obowiązków, że podpieram się czasami ze zmeczenia nosem.Dobrze, że choć moi rodzice pomogą.W każdym razie jestem orędowniczką powiedzenia"chcesz sprawdzić jakiego masz partnera to "zrób" sobie dziecko", z przymróżeniem oka oczywiście!!!Wszystko wychodzi potem w praniu, tylko, że to już za późno w niektórych przypadkach...ale w takich ekstremalnych sytuacjach życiowych, gdzie jest tyle do zrobienia, załatwienia,nerwy,stres, do tego gigantyczne zmęczenie, nieprzespane noce poznaje się nawzajem.
zobacz wątek