Odpowiadasz na:

Re: Czy Wasi mężowie pomagają przy dziecku,w domu?

Musi to na rusi.. ;) mnie by trafiło siedzenie na tyłku i nic nie robienie.. Myslenie w sposób "po co mam robić, przyjdzie mąż, zrobi, nie ważne, że pracuje, ale w domu mało robi" .. Drażni mnie... rozwiń

Musi to na rusi.. ;) mnie by trafiło siedzenie na tyłku i nic nie robienie.. Myslenie w sposób "po co mam robić, przyjdzie mąż, zrobi, nie ważne, że pracuje, ale w domu mało robi" .. Drażni mnie taki sposób myślenia.. Robię, bo lubię, nie lubię bezczynności.. :) chociaż czasami przychodzi chęć na taką bezczynność.. ;) jak są cięższe tyg w pracy..

Może mam dziwny tok myslenia.. Ale to mój tok.. o.. ;)

zobacz wątek
13 lat temu
MamaKlaudii

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry