Re: Czy brałyście mleko do szpitala?
niby maja mleko, ale w redlowie - najtansze, bebilon, ktore jest ciezkostrawne. moja kolezanka - dopoki nie wrocila do domu i nie zmienila mleka na inne, miala nieprzespana nawet godzine.
...
rozwiń
niby maja mleko, ale w redlowie - najtansze, bebilon, ktore jest ciezkostrawne. moja kolezanka - dopoki nie wrocila do domu i nie zmienila mleka na inne, miala nieprzespana nawet godzine.
ja rodzilam w bialymstoku, w prywatnej klicie, tam mieli nan ha (ktory zreszta tez pozniej zmienilam na bebilon, ale to juz inna historia).
nie wiem czy mozna brac wlasne mleko - czesto w szpitalach sa tzw. kuchnie mleczne i tylko one maja prawo (przynajmniej teoretycznie) przygotowywac mleko, chodzi o bardziej sterylne warunki niz na oddziale. jak lezalam z malym, jak mial 4 mce, w szpitalu w gdyni, musialam stoczyc boj zeby samej przygotowywac mleko, bo to niby ta kuchnia mleczna moze tylko robic... nonsens... no ale co zrobic, co szpital, to obyczaj... na wszelki wypadek wez :)
zobacz wątek