Odpowiadasz na:

Re: Czy brałyście mleko do szpitala?

Ja rodziłam w Wojewódzkim. Pokarmu nie miałam nic a nic żadnej kropli. Położne kazały mi laktatorem stymulować i dziecko jak najczęściej przykładać do piersi mimo tego że nie miałam pokarmu by... rozwiń

Ja rodziłam w Wojewódzkim. Pokarmu nie miałam nic a nic żadnej kropli. Położne kazały mi laktatorem stymulować i dziecko jak najczęściej przykładać do piersi mimo tego że nie miałam pokarmu by pobudzić laktacje. Nic to nie dało ,dziecko płakało a te nie chciały dać mi mleka!! Normlanie na drugi dzień sie wkurzyłam i mówie,że tak być nie może ,mleka nie mam dziecko głodne ale one mleka niedza,rozumiem że pobudzać trzeba ale w między czasie mogły by dać mleko bo mi zagłodzą dziecko!! Gdy poprosiłam by córe zważyły ile spadła na wadze to oczywiście po co...ale jeszcze raz stanowczym głosem POPROSIŁAM to sie zgodziły. I jaki był zdziw że faktycznie za dużo spada na wadze. Od razu polecłay i dały mleko. Miałam przychodzić co 3 godziny po 30 ml mleka.
Normalnie coś okropnego ile trzeba sie prosić.

zobacz wątek
13 lat temu
~Anna8711

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry