Czy co weekend musi być ten sam huk motorów?
Tego się już wytrzymać nie da. Policja rozkłada ręce a Ci ćwierćinteligenci muszą ryć tymi motorynkami na pół wioski. Człowiek nie może spokojnie posiedzieć w ogrodzie bo co pół godziny jeżdzą w...
rozwiń
Tego się już wytrzymać nie da. Policja rozkłada ręce a Ci ćwierćinteligenci muszą ryć tymi motorynkami na pół wioski. Człowiek nie może spokojnie posiedzieć w ogrodzie bo co pół godziny jeżdzą w kółko. Ja rozumiem, że jeden z drugim nie jest na tyle inteligentny aby pomyśleć i znaleźć jakiś tor crossowy i zapakować motor i tam jechać, a jak CIę na to nie stać albo Ci się nie chce to lepiej wędkę sobie kup i idź ryby połowić.
Jakieś 15 lat temu ktoś quadem potrącił nastolatka, ten zmarł na miejscu. Wtedy policja jeździła co chwilę kontrolować i gonić wariatów na motorach. Pewnie znowu musi się wydarzyć podobna tragedia aby ktoś coś z tym zrobił.
zobacz wątek
