Re: Czy decydować się na dziecko TYLKO dlatego, żeby pierwsze nie zostało kiedyś samo??
Jeeeezu - i znowu burza w szklance wody ;) hehe :D wiedziałam, że tak będzie :D
Salambo - nie wiem czy zauważyłaś, że po stwierdzeniu, że przecież Go nie uduszę postawiłam...
rozwiń
Jeeeezu - i znowu burza w szklance wody ;) hehe :D wiedziałam, że tak będzie :D
Salambo - nie wiem czy zauważyłaś, że po stwierdzeniu, że przecież Go nie uduszę postawiłam ";)" ;)
Przecież kocham mojego Syna :] i nigdy nie pozwolę zrobić Mu krzywdy :) jeśli ktoś będzie próbował - będzie miał ze mną do czynienia ;) Gdyby było trzeba - oddałabym życie za Niego/dla Niego :]
co nie zmienia faktu, że nie rozpływam się nad macierzyństwem traktując je jako najwspanialszą rzecz pod słońcem ;)
bo są chwile, kiedy mam ochotę wyjść i nie wrócić :] są chwile, kiedy mam serdecznie dość dziecka(marudzenia, "miałczenia", złego zachowania itp.) i muszę od Niego odpocząć :]
wcale nie mówię, że Go nie kocham :) że nie ma pięknych chwil :) ale chwile bezradności i "pier....ącej" też się zdarzają - a o nich raczej nie wyczyta się w książkach czy gazetach dla przyszłych mam ;P
poza tym nigdy nie byłam cierpliwa :) a niestety przy małym dziecku cierpliwość jest potrzebna - to też powód czemu nie chce mieć więcej dzieci :]
kończę temat :) wypowiedziałam się w tym wątku - bo to jest forum i mam do tego prawo :] mało tego - mam prawo mieć odmienne zdanie niż większość :]
zobacz wątek