Re: Czy jesteśmy wyjątkowi ?
a propos owej pychy ----"nie ucz ojca dzieci robic"
i nawet zarozumiałosci i pewnosci ,iz jest sie antropolmorfologiem,dogłebnym znawc fauny i konstruktorem drabiny jednoczesnie
...
rozwiń
a propos owej pychy ----"nie ucz ojca dzieci robic"
i nawet zarozumiałosci i pewnosci ,iz jest sie antropolmorfologiem,dogłebnym znawc fauny i konstruktorem drabiny jednoczesnie
nawiasem wielu twierdzi ,ze ludzkowsc w któryms tam momencie jednak zrobiła skok,wiec mairowo i systematycznie nie szła po tych szczeblach
ino niemiarowow i z powrotem na dół..nazad
ale ortodoksyjnym hołdowniczym to do głowy nie przyjdzie
poza tym o zbiorowosci i organizacji zwierzat i uczuciach wyzszych napisano dosc sporo
niektóre podejrzewa sie nawet o mocno wyrafinowany intelektualizm a nie tylko nasladownictwo
co ja bede przytaczac przykłądy ,nie sa one wszak wpisane w kanon i nie leza na polkach AN
ja maluczka...
a tak z ciekawowsci -ilus tych synów i córek napłodził???
skoro uwazasz to za miare wiedzy wszelakiej i racji w kazdym teamacie nieomylnej----jaka to liczba do tego uprawnia?
tak mi przyszło na mysl --ile to plodzi dzieci swiat islamu
-z jedna i słuszna religia
swiat ludzi bezpardonowo uwłaszczajacych sobie nbie tylko wiedze nt istnienia i powstania ludzkosci ale i w kwestii pozbawiania zycia
czyzbys miał podobne poglady?do owych zacnych medrców tegoz swiata?
z Toba nie mozna dyskutowac --Tobie -O wielki płodzicielu mozna tylko przyklaskiwac!
zobacz wątek