Widok
Czy każdy autobus ZTM ma opóźnienie z powodu "kapusiów" covidowych ?
Czy każdy autobus ma opóźnienie z powodu "kapusiów" covidowych ?
Przykład: linia 205 - na samy końcu autobusu wsiadł młody chłopak, nie miał maseczki. Zobaczyła to przestraszona kobiecina kilka foteli dalej i zaraz zasuwa do kierowcy żeby interweniował przeszkadzając mu w pracy. Ten zatrzymuje autobus na najbliższym przystanku i idzie do delikwenta, który nie mam maseczki. Ten nie ma maseczki bo "zapomniał". Kierowca więc dzwoni po wsparcie. Autobus traci 20 min, Ludzie wkurzeni. Chłopak po 15 min opuszcza pojazd. Ktoś to zauważa autobus rusza dalej...
Przykład: linia 205 - na samy końcu autobusu wsiadł młody chłopak, nie miał maseczki. Zobaczyła to przestraszona kobiecina kilka foteli dalej i zaraz zasuwa do kierowcy żeby interweniował przeszkadzając mu w pracy. Ten zatrzymuje autobus na najbliższym przystanku i idzie do delikwenta, który nie mam maseczki. Ten nie ma maseczki bo "zapomniał". Kierowca więc dzwoni po wsparcie. Autobus traci 20 min, Ludzie wkurzeni. Chłopak po 15 min opuszcza pojazd. Ktoś to zauważa autobus rusza dalej...
Nie widzę przeciwwskazań. Też denerwuje mnie zachowanie niektórych wiernych w kościołach. Ostatnio byłem w IKEA i też niektórzy klienci nie mieli maseczek. Nie tyle bulwersowali mnie ci pojedyczny ludzie bez maseczek, co pracownicy sklepu udający, że nic się nie dzieje. Razu pewnego w Biedronce zwrócił mi uwagę ochroniarz i byłem mu wdzięczny, bo normalnie zapomniałem założyć maseczkę
Opowiem ci jak najlepiej się chronić, czyli dbać o swoje zdrowie:
1) Zbilansowana dieta, bogata w witaminy, Ewentualnie okresowa suplementacja, ale nie za długo. Nie nadużywać leków.
2) Ruch na świeżym powietrzu. Sport wymagający wysiłku.
3) Odpowiednia ilość snu. Podczas snu nasze ciało się regeneruje.
4) Utrzymywanie równowagi psychicznej przez posiadanie hobby, czerpanie radości z pracy lub kontaktu z rodziną.
5) Nie utrzymywanie dystansu społecznego. Przez kontakt z patogenami innego człowieka nasz układ immunologiczny się aktualizuje (wzmacnia).
6) Regularne dbanie o higienę ciała za pomocą standardowych mydeł czy żeli do kąpieli. Nie ma potrzeby dezynfekowania skóry, które ją niszczy. Uszkodzona skóra jest potencjalnym źródłem zakażenia.
7) Nie zasłaniania dróg oddechowych. Długotrwałe zasłaniania powoduje niedotlenienie i wynikające z tego choroby, również umysłowe. Stosowane maski chirurgiczne lub przeciwpyłowe nie chronią przed wirusami. Jest to naukowo już dawno udowodnione.
1) Zbilansowana dieta, bogata w witaminy, Ewentualnie okresowa suplementacja, ale nie za długo. Nie nadużywać leków.
2) Ruch na świeżym powietrzu. Sport wymagający wysiłku.
3) Odpowiednia ilość snu. Podczas snu nasze ciało się regeneruje.
4) Utrzymywanie równowagi psychicznej przez posiadanie hobby, czerpanie radości z pracy lub kontaktu z rodziną.
5) Nie utrzymywanie dystansu społecznego. Przez kontakt z patogenami innego człowieka nasz układ immunologiczny się aktualizuje (wzmacnia).
6) Regularne dbanie o higienę ciała za pomocą standardowych mydeł czy żeli do kąpieli. Nie ma potrzeby dezynfekowania skóry, które ją niszczy. Uszkodzona skóra jest potencjalnym źródłem zakażenia.
7) Nie zasłaniania dróg oddechowych. Długotrwałe zasłaniania powoduje niedotlenienie i wynikające z tego choroby, również umysłowe. Stosowane maski chirurgiczne lub przeciwpyłowe nie chronią przed wirusami. Jest to naukowo już dawno udowodnione.
Nie, ty nie korzystasz z zalecen ekspertów tylko z zalecen rządu , który wysłowić się nie umie.
Eksperci na początku odradzali maseczki, dopiero jak rządy przejęły inicjatywę, zmieniła się narracja ekspertów.
Ile lat Koronawirusy są z nami? 60?
Jak Ci eksperci zmieniają zdanie na zawołanie to niezli da.
Eksperci na początku odradzali maseczki, dopiero jak rządy przejęły inicjatywę, zmieniła się narracja ekspertów.
Ile lat Koronawirusy są z nami? 60?
Jak Ci eksperci zmieniają zdanie na zawołanie to niezli da.
To są stosunkowo niegroźnie wirusy. Natomiast łaskawie odblokowano zgodę na mówienie, ze kolec białka spike, w które uzbrojony jest wirus-celebryta powstał w laboratorium. Stary, znany i niegroźny wirus został ręką ludzką uzbrojony. To białko narusza barierę krew-mózg i powoduje mgłę covidową, wylewy i spadek aktywności psychicznej. Najważniejsze pytanie, czy preparaty mrna zawierające nie wirus, a właśnie fragment tego białka, nie powodują również takich objawów. Jedyna uczciwa odpowiedź na to pytanie brzmi "nie wiadomo". Oświadczenia poddanych eliksiryzacji wskazują, ze tak. I właśnie dlatego preparaty tego typu powinny być badane 10 lat.
Zdrówka!
Zdrówka!
To chyba dobrze? Dlaczego słabe jednostki mają ciągle przeżywać i dawać coraz słabsze kolejne jednostki, które już zabija zwykła grypa?
Czy w już nie robicie absurdu z tego że słabszycy jednostek nie uchowa nawet najlepsza opieka?
Rozumiem, że to moga być czyiś bliscy , ale przecież dla dobra świata to nie ma znaczenia. Kult słabych jednostek i jeszcze robienie prawa pod nie, to jakis chory żart!
Czy w już nie robicie absurdu z tego że słabszycy jednostek nie uchowa nawet najlepsza opieka?
Rozumiem, że to moga być czyiś bliscy , ale przecież dla dobra świata to nie ma znaczenia. Kult słabych jednostek i jeszcze robienie prawa pod nie, to jakis chory żart!
"...ratować na ile daje system"
Jeżeli system jest niewydolny i pozwala umierać, tym których można było uratować, to należy system usprawnić. Próbują robić to rządy krajów rozwiniętych, wprowadzając obostrzenia, uruchamiając szpitale tymczasowe, organizując masowe szczepienia. Te działania różnią nas od zwierząt. Faktem jest, że wielu przedstawicieli ludzkiego gatunku odróżnia od zwierząt tylko ubranie
Jeżeli system jest niewydolny i pozwala umierać, tym których można było uratować, to należy system usprawnić. Próbują robić to rządy krajów rozwiniętych, wprowadzając obostrzenia, uruchamiając szpitale tymczasowe, organizując masowe szczepienia. Te działania różnią nas od zwierząt. Faktem jest, że wielu przedstawicieli ludzkiego gatunku odróżnia od zwierząt tylko ubranie
Aha, czyli nadpopulacja słabych jednostek które dodatkowo będą się rozmnażać to jest ta wyższa cechą nad zwierzętami?
One potrafią poświęcić jednostki dla dobra przyszłości gatunku.
Ale egoistyczny człowiek już nie, jeszcze płaci za rozmazanie się i niepełnosprawne dzieci.
I mamy to co mamy, że na byle przeziębienie ma sr*czke cały świat osłabionych jednostek.
Brawo człowiek, jesteśmy Uber gatunkiem.
Co tam zwierzęta , które potrafią poświęcić.
One potrafią poświęcić jednostki dla dobra przyszłości gatunku.
Ale egoistyczny człowiek już nie, jeszcze płaci za rozmazanie się i niepełnosprawne dzieci.
I mamy to co mamy, że na byle przeziębienie ma sr*czke cały świat osłabionych jednostek.
Brawo człowiek, jesteśmy Uber gatunkiem.
Co tam zwierzęta , które potrafią poświęcić.
Dalej nie widzisz różnicy między odstrzałem, a uwalaniem życia ludzi, którzy nie mieli paranoi. Rozumiesz, że biznesy, normalne funkcjonowanie i zdrowie produktywnych jednostek zostały poświęcone by ratować najsłabszych?
To tak jakby cała wataha wilków zginęła by jeden niepełnosprawny przeżył.
Co z tego państwa z odchodów zostało po takiej akcji zobaczysz w ciągu paru lat.
Ale to będzie wiadomo, wina covid i dziadka Tuska
To tak jakby cała wataha wilków zginęła by jeden niepełnosprawny przeżył.
Co z tego państwa z odchodów zostało po takiej akcji zobaczysz w ciągu paru lat.
Ale to będzie wiadomo, wina covid i dziadka Tuska
To Ty nie dostrzegasz najważniejszej wartości prawdziwego człowieka, jaką jest miłość. Nie pieniądze, gospodarka, ale miłość. Życie ludzkie jest bezcenne. Życie każdego człowieka, chorego i niepełnosprawnego też.
Bardzo dobrze, że żyję w jednym z rozwiniętych krajów, w którym wartość każdego życia ludzkiego jest nadrzędna.
Wartości materialne odbudowuje się po zniszczeniach wojennych i katastrofach. Po pandemii gospodarka też wejdzie na falę wzrostową, a utraconego życia ludzkiego nikt nie przywróci.
Bardzo dobrze, że żyję w jednym z rozwiniętych krajów, w którym wartość każdego życia ludzkiego jest nadrzędna.
Wartości materialne odbudowuje się po zniszczeniach wojennych i katastrofach. Po pandemii gospodarka też wejdzie na falę wzrostową, a utraconego życia ludzkiego nikt nie przywróci.
> Życie ludzkie jest bezcenne
Piękne hasełko, niestety nieprawdziwe.
W każdym systemie (acz w socjalistycznym szczególnie) budżet na leczenie konkretnej osoby nie jest nieograniczony.
Prosty naprzykład:
Kilka dni temu na trojmiescie.pl był artykuł o refundacji najdroższego leku na coś tam. Koszt rocznej terapii to 1,5 Mzł. Czy budżet Państwa ma pokrywać te 1,5 bańki dla kilku osób, zabierając te pieniądze innym chorym? Bo skądś przecież musi je wziąć. Czy przekalkulować, że za te pieniądze da radę uratować np. 100 innych istnień, którym przytrafiła się "tańsza" choroba.
Zatem twierdzenie kogokolwiek, że każde życie ludzkie jest bezcenne, jestem gotów uznać za prawdziwe jego przekonanie, jeśli jednocześnie podpisze deklarację, że jest gotów przeznaczyć na ten cel cały swój własny dobytek. Inaczej to jedynie piękna, "humanistyczna" ale mocno podszyta hipokryzją, mrzonka.
Piękne hasełko, niestety nieprawdziwe.
W każdym systemie (acz w socjalistycznym szczególnie) budżet na leczenie konkretnej osoby nie jest nieograniczony.
Prosty naprzykład:
Kilka dni temu na trojmiescie.pl był artykuł o refundacji najdroższego leku na coś tam. Koszt rocznej terapii to 1,5 Mzł. Czy budżet Państwa ma pokrywać te 1,5 bańki dla kilku osób, zabierając te pieniądze innym chorym? Bo skądś przecież musi je wziąć. Czy przekalkulować, że za te pieniądze da radę uratować np. 100 innych istnień, którym przytrafiła się "tańsza" choroba.
Zatem twierdzenie kogokolwiek, że każde życie ludzkie jest bezcenne, jestem gotów uznać za prawdziwe jego przekonanie, jeśli jednocześnie podpisze deklarację, że jest gotów przeznaczyć na ten cel cały swój własny dobytek. Inaczej to jedynie piękna, "humanistyczna" ale mocno podszyta hipokryzją, mrzonka.
Skakasz z jeden skrajności na drugą. Szkoda dalszej dyskusji. Znam Twój pogląd i go nie podzielam. Uważam, że jest on po prostu nieludzki. Cieszę się, że na miano prawdziwego człowieka (którego kwalifikuję według własnych kryteriów), w społeczeństwie zasługuje jednak większość. Cieszę się również z tego, że mniejszość, która ludzi traktuje jak element konieczny do produkcji i nic poza tym, nie ma i nie będzie miała władzy.
No cóż.. możesz tupać nózkami jak dziecko w sklepie, które nie dostanie zabawki, ale chciejstwo i piękne idee nie zmienią rachunku ekonomicznego.
Cechą dojrzałego i rozsądnego człowieka jest dostrzeganie ułomności tego świata oraz minimalizowanie ich ale ze świadomością, że całkowita ich eliminacja jest po prostu niemożliwa.
Cechą dojrzałego i rozsądnego człowieka jest dostrzeganie ułomności tego świata oraz minimalizowanie ich ale ze świadomością, że całkowita ich eliminacja jest po prostu niemożliwa.
Widzisz, ja nie tupię nóżkami, bo wiem że ważny jest sam kierunek, a nie tylko cel. Według mnie ochrona każdego życia, to kierunek właściwy. Wiem, że każda droga prowadząca do celu jest trudna i wyboista, więc z trudnościami należy się liczyć, ale z drogi schodzić nie należy. Idealnych rozwiązań nie ma.
Odpowiedz na pytanie czy bardziej wartościowy dla społeczeństwa jest człowiek wątłego zdrowia fizycznego, ale mający wybitny umysł naukowy, czy może odwrotnie, człowiek zdrowy i silny fizycznie jak koń, ale głupi jak lewy but?
Można również wprowadzić inne kryterium określające wartość pojedynczego człowieka dla społeczeństwa. Np. kryterium empatii. Ludzi posiadających poglądy podobne do twoich traktować jako jednostki pozbawione empatii i zupełnie nieprzydatne, a wręcz szkodliwe dla rozwoju ludzkości i uznać, że nie ma przesłanek by ratować takie jednostki i pozwalać im się mnożyć.
Można również wprowadzić inne kryterium określające wartość pojedynczego człowieka dla społeczeństwa. Np. kryterium empatii. Ludzi posiadających poglądy podobne do twoich traktować jako jednostki pozbawione empatii i zupełnie nieprzydatne, a wręcz szkodliwe dla rozwoju ludzkości i uznać, że nie ma przesłanek by ratować takie jednostki i pozwalać im się mnożyć.
Nie wiem co tu dużo mówić.
Ewolucja dobrze pokazuje, że silniejsze i zdrowsze osobniki są bardziej przydatne.
Mówię to ja jako schorowany slabiak - tyle że ja podjąłem decyzję że moje g*wno geny nie powinny już dalej iść w świat. I zapewniam że ani nie mam problemów z powodzeniem czy też dlatego że "nie mogę".
Po prostu świadoma decyzja.
Ty dalej wprowadzasz selekcję, o której ja nie mówie, a która jest właśnie teraz.
Ci słabsi są lepsi.
To jest właśnie patologia.
Słabsi mają większe prawa, ci silniejsi mają często poblokowane biznesy bo słabi się namnożyli.
Czy ty nie widzisz tu hipokryzji? Niech słabi mają pomóc, niech się izolują, niech się zakryja. Ale to jest na odwrót.
Ewolucja dobrze pokazuje, że silniejsze i zdrowsze osobniki są bardziej przydatne.
Mówię to ja jako schorowany slabiak - tyle że ja podjąłem decyzję że moje g*wno geny nie powinny już dalej iść w świat. I zapewniam że ani nie mam problemów z powodzeniem czy też dlatego że "nie mogę".
Po prostu świadoma decyzja.
Ty dalej wprowadzasz selekcję, o której ja nie mówie, a która jest właśnie teraz.
Ci słabsi są lepsi.
To jest właśnie patologia.
Słabsi mają większe prawa, ci silniejsi mają często poblokowane biznesy bo słabi się namnożyli.
Czy ty nie widzisz tu hipokryzji? Niech słabi mają pomóc, niech się izolują, niech się zakryja. Ale to jest na odwrót.
Kto dał ci prawo dokonywania klasyfikacji ludzi na słabszych i silniejszych według predyspozycji zdrowotnych? Jeszcze raz podkreślam, że byli i są ludzie słabego zdrowia, którzy po sobie pozostawili bezcenny dorobek, z którego korzysta całą ludzkość. Silne fizycznie osiłki bezmózgowe mają mieć prawo roznosić choróbska? W imię czego? W imię biznesów, pieniędzy, wartości materialnych? Nie ma na to zgody ludzi odczuwających emocje, ludzi empatycznych, ludzi zachwycających się pięknem muzyki i szeroko pojętą sztuką. Ty tego nie zrozumiesz, więc nawet nie próbuję cię przekonać. Pozostań przy swoich poglądach, ale uszanuj poglądy innych.