Re: Czy kiedykolwiek
Madzia ma 2 latka, termin mam na sierpień.
No koza i pozostałe dziewczyny mają racje, czasami z 1 dzieckiem jest trudniej niż z 2, zalezy jakie dzieci, hehe ;)
Jesteś już...
rozwiń
Madzia ma 2 latka, termin mam na sierpień.
No koza i pozostałe dziewczyny mają racje, czasami z 1 dzieckiem jest trudniej niż z 2, zalezy jakie dzieci, hehe ;)
Jesteś już pewnych rzeczy nauczona, masz już wyuczoną tą organizację, wypracowałaś już pewną logistykę i najwyżej bedzie trzeba wnieść kilka poprawek ;)
Sypnąć plan się oczywiście może. Ale teraz jesteś bogatsza o pewne doświadczenia i pewnych błędow już nie popełnisz. Wiadomo, każde dziecko jest inne i przy drugim tez się będzie błędy popełniać, ale mam nadzieję, że już nie te same ;)
Madzia też nie była "łatwa", długo by opowiadać. Decyzja o drugim dziecku została podjęta jak najbardziej świadomie. Teraz Madzia jest kochanym, grzecznym, ugodowym dzieckiem i myślę, że wszystko na spokojnie ogarniemy :) W sumie to ja ogarnę, bo mąż pracuje wiecznie i nie sądze żeby to się miało zmienić.
Jeżeli chodzi o związek, to jeżeli związek miał ucierpieć z powodu dziecka to już pewnie by ucierpiał i najgorsze już macie za sobą. Jeżeli ucierpiał to pewnie już się relacje dostatecznie "naprawiły" skoro myślicie o drugim.
Relacje w związku po pojawieniu się dziecka się zmieniają, to jest oczywiste, ale to po pierwszym dziecku własnie ze względu na te życiowe zmiany priorytetów, celów, obowiązków, trybu życia, itp.
Finsnase. No tak. To już inna sprawa, bo czasami nie od nas zależna. Ale tak naprawdę niczego nie przewidzisz. Chyba nigdy człowiek nie będzie 100% pewny, że już jest ustawiony i nic nie może mu pod względem finansowym zagrozić.
zobacz wątek