Re: Czy kocha się prawdziwie tylko raz?
Różnica wieku i doświadczenia predestynuje mnie, żeby nie dawać Ci rad "koleżeńskich" - ale wręcz "ojcowskie" :)
Fakt, że w ogóle zaczęłaś się nad tematem zastanawiać źle Wam wróży.
...
rozwiń
Różnica wieku i doświadczenia predestynuje mnie, żeby nie dawać Ci rad "koleżeńskich" - ale wręcz "ojcowskie" :)
Fakt, że w ogóle zaczęłaś się nad tematem zastanawiać źle Wam wróży.
Powinnaś mieć do Niego bezgraniczne zaufanie - skoro nie masz podstaw do jego podważenia.
Zaczynając analizować związek - psujesz go.
Nie tylko kobiety mają intuicję.
Jeśli zaczniesz analizować zachowanie partnera w określonych sytuacjach - on to zauważy (chyba, że jest tępym tłumokiem).
A Wam nie jest potrzebny dystans ani analiza wzajemnych relacji - tylko ciepło. I nieważne ile osób przed Tobą dostawało kwiaty od Twojego Lubego. Teraz jesteś Ty dla Niego tą jedyną - i jeśli to normalny facet, to wszystko przed Tobą jest nieistotne.
Uwierz w to - i przestań sobie zaśmiecać głowę gdybaniem.
Chyba, że chcesz być do końca życia nieszczęśliwa.
zobacz wątek