Nabokov napisał "Lolitę" w latach 50-tych XXw. Zatem temat uwiedzenia dojrzałęgo faceta przez nastolatkę nie jest nowy i nie jest wynikiem obecnej popkultury.
Z D. (dziewczyną z wpisu wyżej)...
rozwiń
Nabokov napisał "Lolitę" w latach 50-tych XXw. Zatem temat uwiedzenia dojrzałęgo faceta przez nastolatkę nie jest nowy i nie jest wynikiem obecnej popkultury.
Z D. (dziewczyną z wpisu wyżej) łączyła nas bardzo fajna relacja.. Była niesamowicie przebojowa i bardzo błyskotliwa.."Od wejścia" wyczuła, że to zauważyłem i zwróciłem na Nią uwagę. To se pogrywała ostro, ale "na luzie", bo miała też fajne poczucie humoru.
No i.. była bardzo atrakcyjna fizycznie i zdawała sobie sprawę z wrażenia, jakie robi na facetach.
W przeciwieństwie do bohatera "Lolity" nie ocipiałem jednak na punkcie młodego mięsa. Bodaj raz Ją w tyłek klepnąłem i na tym zakończyła się znajomość na poziomie fizycznym.
Zdaję sobie jednak sprawę, że wielu facetów, mając taką "podaż towaru", jaką miałem i mam, by nie wytrzymało.
Dlatego też bardzo ostrożnie podchodze do medialnych doniesień nt. pedofilii.
Dorosły ma swój rozum i powinien sam w nim pewne kwestie rozważyć. Ale wiem też, że krew nie woda...
zobacz wątek