Re: Czy ktoś korzystał z pomocy psychoterapeuty?
tarczycę leczę już cztery lata, mam hashimoto. Odstawiłam też tabletki antykoncepcyjne, które jak się okazało po odstawieniu powodowały szereg dolegliwości. Od czasu leczenia tarczycy nie brałam...
rozwiń
tarczycę leczę już cztery lata, mam hashimoto. Odstawiłam też tabletki antykoncepcyjne, które jak się okazało po odstawieniu powodowały szereg dolegliwości. Od czasu leczenia tarczycy nie brałam leków antydepresyjnych, dobrze się czułam. Na pewno tarczyca miała duży wpływ na moje nastroje. Tylko to jest tak, że ja wiem, jaka jest przyczyna mojej choroby, całe moje życie się na nią poskładało i to bym chciała poukładać sobie w głowie. To, że czasami czuję się lepiej nie zmieni tego co siedzi w mojej głowie. Ja nauczyłam się już jakoś z tym żyć. Wiem jakie mam obowiązki, co muszę zrobić, wychowuję dobrze dzieci, dbam o nie, bo je jako jedyne kocham całym sercem, ale to jest takie zawieszenie. Nie czuję absolutnie żadne radości z życia, jestem nerwowa, czasami potrafię przepłakać kilka godzin dziennie, po czym ubrać się i wyjść np. po dziecko do przedszkola i udawać, że jest wszystko ok, uśmiechać się do wszystkich do koła, a co siedzi w moje głowie jest tylko moje, nie mam nawet z kim pogadać. Czasami są takie dni, że zazdroszczę ludziom mieszkających w wieżowcach na ostatnim piętrze, ale wiem, że nigdy nic sobie nie zrobię, tylko i wyłącznie ze względu na dzieci.
zobacz wątek