Moja mama dostała skierowanie do SOR z silnymi bólami głowy i wysokim ciśnieniem utrzymującym się kilka dni. Otrzymała też skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu na TK z napisem "pilne". Czas oczekiwania: 12 godzin na przyjęcie lekarza! Oraz kolejne 6 godzin na wykonanie badań i przedstawienie diagnozy.
Dyrektora tego szpitalu powinno się za przeproszeniem złapać za pysk i zwolnić ze stanowiska. Są oddziały ratunkowe w Polsce, gdzie istnieje odpowiednie obłożenie kadr i które potrafią się wywiązywać ze swoich obowiązków wobec podatników.
Jakieś 2 lata temu sam miałem nieprzyjemność tam trafić (krwawiłem z jelita grubego). Na przyjęcie lekarza czekałem 8 godzin. Lekarz pracujący tłumaczył się, że jest sam i pracuje już 14 godzinę. Obsługa stara się być w miarę miła, ale czas oczekiwania przekracza wszelkie standardy. Ktoś powinien w końcu coś z tym zrobić. Gdzie są władze naszego miasta?