Odpowiadasz na:

Możliwa jest miłość po miłości i każda z tych miłości może być tak samo silna. Jedyne co je może odróżniać to nasz sposób jej odbierania. Za każdym razem jesteśmy dojrzalsi o doświadczenia i... rozwiń

Możliwa jest miłość po miłości i każda z tych miłości może być tak samo silna. Jedyne co je może odróżniać to nasz sposób jej odbierania. Za każdym razem jesteśmy dojrzalsi o doświadczenia i dlatego możemy inaczej odczuwać, to co się dzieje. Wydaje mi się, że część osób, po przykrych, bolesnych doświadczeniach nie będzie chciała dopuścić do siebie tej kolejnej miłości, tak jak tej pierwszej. Stąd zapewne chłodniejsze odbieranie kolejnego partnera.
Jeżeli nie trafi nas za drugim razem strzała Amora na tyle mocno, że znów stracimy głowę, to bez przepracowania pierwszego związku możemy mieć problem. Nie zawsze działa przechodzenie z deszczu pod rynnę. Czasem lepiej poczekać, pobyć ze sobą samym, a kolejna miłość przyjdzie sama.
Po kilku związkach, kilku miłościach wiem, że można pokochać silnie nawet wówczas, gdy poprzednim razem rozpadł się cały świat. Ktoś pisał też o konieczności rozróżniania zakochania od kochania i się z tym w pełni zgadzam. To dwa różne stany.
Ostatnio też myślałam o dawnych miłościach i stwierdziłam, że gdzieś w głębi serca nadal są obecne uczucia do tych osób, które były dla mnie ważne, a zwłaszcza do jednej z nich. Mimo że to ja odeszłam, to nadal ta osoba jest mi bliska.
A co to znaczy, że prawdziwie kocha się tylko raz? To kolejne razy są na niby? Nie. To wówczas nie miałoby sensu.

zobacz wątek
7 lat temu
~pisanka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry