Re: Czy milosc po milosci moze byc miloscia?
Rut napisał(a):
> E tam, Look.
Rut, napisalem to z pozycji "egoistycznego samca", zeby pomoc nadwrazliwym, ktorzy w swoich tesknotach zadaja sobie jedynie niepotrzebne...
rozwiń
Rut napisał(a):
> E tam, Look.
Rut, napisalem to z pozycji "egoistycznego samca", zeby pomoc nadwrazliwym, ktorzy w swoich tesknotach zadaja sobie jedynie niepotrzebne cierpiena. Najlepsze podejscie lezy gdzies tam po srodku opinii tu wyrazanych w tym temacie.
> Nawet setki,
> czy tysiące tych nocy niczego nie gwarantują.
No, tysiace to moze by juz gwarantowaly, a przynajmniej wskazywalyby, ze cos juz waznego sie odbylo.
zobacz wątek