Odpowiadasz na:

O czym Ty mówisz?

Godzin zwykle się dokłada, bo trzeba dojechać. Tak jak ktoś wspomniał, dzieci często nie są zabierane na wystawy, koncerty, spektakle, czy warsztaty muzealne, bo rodzice nie mają na to pomysłu,... rozwiń

Godzin zwykle się dokłada, bo trzeba dojechać. Tak jak ktoś wspomniał, dzieci często nie są zabierane na wystawy, koncerty, spektakle, czy warsztaty muzealne, bo rodzice nie mają na to pomysłu, czasu lub możliwości. Dodatkowa praca nauczyciela podczas takiej wycieczki to odpowiedzialność za każde dziecko, realizację każdego punktu wycieczki, organizację transportu, finansów, zgód, itp. Najczęściej po takim dniu jestem wykończona, zdecydowanie bardziej niż po zwykłym dniu w szkole. Zapraszam Cię, jako rodzica na jakąś szkolną wycieczkę u swojego dziecka. U mnie każdy rodzic biorący udział w wyjściu jako opiekun kończy ją słowami: podziwiam Panią. Nie wiem, jakie masz osobiste doświadczenia z pracą nauczyciela, ale by ją oceniać poznaj.

zobacz wątek
7 lat temu
~Lili

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry