Rujnowaniu autorytetu nauczycieli sprzyja postawa rządu, który w oczywisty sposób upokarza ich. Upokarza ich w oczach wychowanków, którym daje do myślenia fakt, że nikt nauczyciela nie szanuje....
rozwiń
Rujnowaniu autorytetu nauczycieli sprzyja postawa rządu, który w oczywisty sposób upokarza ich. Upokarza ich w oczach wychowanków, którym daje do myślenia fakt, że nikt nauczyciela nie szanuje. Nawet zdawać by się mogło władza, która jest w wydaniu PIS "niby" przedstawicielem narodu, lekceważy ich determinację . Czy to sprzyja wizerunkowi etosu pedagoga ? Ni ch...a. Czy ciemniaki rodzice, którzy utyskujecie na strajk, zapomnieliście jaki bałagan zrobiła w imię "reform" Zalewska ? Mogę zrozumieć niedogodności, nerwy dzieciaków i wasze o egzaminy i matury, ale do licha stańcie po stronie nauczycieli, nie tych i**otów z rządu. Nauczyciele nie opuszczą waszych dzieci, będą dopuszczenia i matury. Tylko nie dajcie się podzielić i nie ulegajcie fałszywej retoryce PISu. To jest wydmuszka intelektualna, bez pomysłu na oświatę. Nie potrafili poradzić sobie ze swoja niby reformą, a teraz chcą ją organizować na stadionie narodowym ? To jest absurd.
zobacz wątek