Dyskusja rozwinęła się w kierunku politycznym i jej ton pokazuje, że uczestnicy nie nadążąją. Okazuje się oto, że wydarzenia biegną szybciej niż myśli dyskutantów, które za nimi nie nadążają. Za...
rozwiń
Dyskusja rozwinęła się w kierunku politycznym i jej ton pokazuje, że uczestnicy nie nadążąją. Okazuje się oto, że wydarzenia biegną szybciej niż myśli dyskutantów, które za nimi nie nadążają. Za politykę wzięli się fachowcy a sezon wyborczy sprawił, że golizna intelektualna postkomuny objawiła się w całej swej nagości i wszyscy już widzą, że król jest nagi.
To jest dowód na moją tezę, że jednostki, bez solidnego wysiłku poznawczego, nie są w stanie ogarnąć skali społecznych zmian, jakie się już dokonały. W nauce nazywa się to zjawisko zmianą paradygmatu cywilizacyjnego.
zobacz wątek
6 lat temu
~łowca absurdów