Odpowiadasz na:

Re: czy poród z zzo boli jak jest naprawde

Ja miałam zzo na Klinicznej. Dostawałam oksytocyne. Po ok. 6 h dostałam silne skórcze bo leżałam na lewym boku. Moja siostra zawsze mi mówiła, że tak radzą w szpitalu bo dziecko szybciej wstawia... rozwiń

Ja miałam zzo na Klinicznej. Dostawałam oksytocyne. Po ok. 6 h dostałam silne skórcze bo leżałam na lewym boku. Moja siostra zawsze mi mówiła, że tak radzą w szpitalu bo dziecko szybciej wstawia się w kanał. I tak było u mnie. Poprosiłam o zzo i dosłownie za chwilę był anestezjolog i zrobił zzo. Przy skórczach położna mówiła co robić żeby się nie ruszyć. Mi powiedział lekarz, że mam coś z kręgosłupem bo zzo zadziałało tylko na jedną stronę a w ostatniej fazie i tak ją będę czuła. Dał jeszcze jedną dawkę zzo i kazał leżeć na lewym boku żeby znieczulenie się rozeszło a mi to było na rękę. Przy partych czułam skórcze i raz krzyknęłam chyba jak mnie nacięli i przy szyciu też czułam. Z tym, że po zzo jak leżałam na lewym boku to sobie odpoczęłam i po ok 2 h był synek na świecie.

zobacz wątek
10 lat temu
~kjopa3

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry