No niestety tak już jest, te firmy, które mają złą opinię szukają różnych sztuczek.
Albo agencje zatrudnienia, albo dziwne emaile,, albo można się dogadać z urzędem pracy - oni chętnie...
rozwiń
No niestety tak już jest, te firmy, które mają złą opinię szukają różnych sztuczek.
Albo agencje zatrudnienia, albo dziwne emaile,, albo można się dogadać z urzędem pracy - oni chętnie przyślą stażystów.
A jak stażysta się komuś poskarży, to wtedy stażystę należy zrównać z glebą. I zawsze będzie miał racje, bo stażystom można zrobić wszystko.
zobacz wątek