Re: czy pościć męza na kontrakt
Hej, nie wiem co Ci radzić. Musicie sami to przedyskutować. W sumie całą odpowiedzialność za wychowanie i dom spływa na Ciebie. Mój mąż też pracuje na wyjezdzie w transporcie, na szczęscie nie...
rozwiń
Hej, nie wiem co Ci radzić. Musicie sami to przedyskutować. W sumie całą odpowiedzialność za wychowanie i dom spływa na Ciebie. Mój mąż też pracuje na wyjezdzie w transporcie, na szczęscie nie jezdzi na "tirach" Bywa tak, że ma 2 wyjazdy w m-cu na 10 dni, potem tydzien wolnego, lub 2 tyg. Mieszka w różnych miastach i często przemieszcza się. Żyję już tak prawie 3 lata z synkiem 5 lat. Jak pracowałam to był hardcore. Normalnie zasypiałam w opakowaniu o 19:) i najgorsze było pierwsze kilka nocy, ciągłe wstawanie i szarpaninie za klamkę czy drzwi zamknięte. No i czas choroby, jak ja sie rozłożę to kiszka. Wtedy jest ciężko. Żywię nadzieję, że jeszcze troszkę i się zmieni, bo u nas jest kwestia taka iż zarobek już tez jest kiepski:(
Dziewczyny, może byśmy się spotkały kiedys razem... Pozdrawiam
zobacz wątek