Re: czy pościć męza na kontrakt
tak jak pisały koleżanki wyżej - wszystko kwestia priorytetów
mój też tak pływa, ale dopiero za 3 razem przyjął tę propozycje pracy, wczesniej ja nie chciałam, nie...
rozwiń
tak jak pisały koleżanki wyżej - wszystko kwestia priorytetów
mój też tak pływa, ale dopiero za 3 razem przyjął tę propozycje pracy, wczesniej ja nie chciałam, nie wyobrażałam sobie żeby mógł mnie na tyle czasu zostawiac, wystarczało nam to co mielismy - mała kawalerka wzieta na kredyt i skromne życie, ale niestety jak na świat przyszło dziecko to musiałam przestać myśleć tylko o sobie - bo z tej pensji lądowej to wieksze mieszkanie pewnie za 20 lat dopiero moglibyśmy kupic
owszem, jak wyjezdza to nie jest lekko, ale za to jak przyjezdza to 100% czasu jest z Małą, jest prawie jak na wakacjach :)
zobacz wątek