Odpowiadasz na:

Re: czy pościć męza na kontrakt

No takie zwiazki nie sa latwe, ale takie zycie, taka praca, czasami nie da sie tego uniknac. My tez przez kilka lat tak funkcjonowalismy, z tym, ze wyjazdy mojego meza (jeszcze wtedy nie meza) nie... rozwiń

No takie zwiazki nie sa latwe, ale takie zycie, taka praca, czasami nie da sie tego uniknac. My tez przez kilka lat tak funkcjonowalismy, z tym, ze wyjazdy mojego meza (jeszcze wtedy nie meza) nie byly regularne, czasami wyjezdzal na tydzien innym razem na 2 miesiace, raz kilka miesiecy w domu, innym razem przylatywal, przepakowywal sie i lecial w inne miejsce. Do tego czesto dowiadywalismy sie o tym, ze musi wyjechac z zaledwie kilkudniowym wyprzedzeniem. Takze staly system - taki jak u Was, jest o tyle dobry, ze mozesz sobie wszystko zaplanowac.
Pamietaj, ze nie cale zycie musi maz tak pracowac. Moj sam w pewnym momencie mial juz tego dosc i postanowil zmienic prace. Mnie tez bylo ciezko, ale nie naciskalam na zmiane pracy, bo wiedzialam, ze to praca, w ktorej bardzo sie rozwija zawodowo, a zalezalo mu na tym.
Zycze powodzenia i wytrwalosci!

zobacz wątek
14 lat temu
enjoy

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry