Odpowiadasz na:

Re: Czy puszczacie swoje dzieci do żłobka z katarem?

Bardzo to ciekawe ze każda twierdzi ze nie prowadzi dziecka z katarem a u mojej młodej większość dzieci w sezonie chorobowym chodziło z gilem. My mieliśmy taki początek w żłobku ze jak tylko u... rozwiń

Bardzo to ciekawe ze każda twierdzi ze nie prowadzi dziecka z katarem a u mojej młodej większość dzieci w sezonie chorobowym chodziło z gilem. My mieliśmy taki początek w żłobku ze jak tylko u młodej pojawiał się katar to szłam na zwolnienie. 1,5 tygodnia w domu, już bez kataru wracała i po 2-3 dniach katar był z powrotem. Po takich czterech miesiącach opiekunki ze żłobka mi powiedziały ze jeśli młoda ma katar, ale nie kaszle i nie ma gorączki to powinnam ja przyprowadzac. I miały rację. Przestałam się przejmować gilem i tak mała w końcu przestała opuszczać żłobek, bo przestała chorować. Miała katar, owszem, czasem nawet przez dwa tygodnie, ale potem sam przechodził i nigdy nie rozwinęła jej się żadna poważniejsza infekcja. Za to ja ją zabierałam od razu przy katarze, to dwa razy miała zapalenie ucha.
Teraz chodzi do przedszkola i nie choruje wcale, miewa katar ale sam przechodzi, bez leżenia pod pierzyna.
Dodam jeszcze, że nasza bardzo dobra laryngolog mówi ze najgorsze na katar (nie mylić z infekcja, przy której pojawia się gorączka) jest kiszenie się w domu, w cieple, a najlepsze pójście na spacer albo na basen (!).

zobacz wątek
7 lat temu
~Magda

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry