Re: Czy są tutaj mamy prawdziwych niejadków?
moja zaczelam niejadac jak miala ok poltora roku , wczesniej wyszlo ze ma anemie a jak anemia to dziecko czesto nie ma apetytu i takie kólko sie robi, dawalam na apetyt i nic, robilam cuda zeby...
rozwiń
moja zaczelam niejadac jak miala ok poltora roku , wczesniej wyszlo ze ma anemie a jak anemia to dziecko czesto nie ma apetytu i takie kólko sie robi, dawalam na apetyt i nic, robilam cuda zeby tylko cos zjadla , czasem nie jadla caly dzien , miala ciezka anemie a wage - nawet ponad przecietna co dziwilo nasza pediatre , robilam rozne badania i wszystko bylo ok, ale ratowal ja cycuś bo ja dosc dlugo ja karmilam piersia , lekarka powiedziala zeby dawac jej to co lubi nawet jak to bedzie w duzych ilosciach a ze to byl cieply okres wiec mala jadla lody i parowki bo to tolerowala do konca i chciala jesc bez wciskania jedzenia na sile
anemia trwala pol roku , potem nastapila cudowna przemiana ,bo mala nagle zaczela jesc , nie wiem , moze to bylo zwiazane ze sie przeprowadzalismy a ona miala juz 2 lata , moze .... w kazdym razie od tamtej pory problemu z jedzeniem nie ma najmniejszego problemu
wazne zeby dziecko mialo dobre wyniki a nawet jesli jest drobne i ma niewielka niedowage to sie nie przejmowac
synek mojej siostry od poczatku byl i jest takim niejadkiem, ma juz 4 lata , wiec zrobiono badania , wszystkie wyszly bardzo dobrze , a posture odziedziczyl po siostrze ktora jest tez drobna , jest szczuply , drobny ale zdrowy , a jesli tak jest a dziecko nie je za wiele to sie nie przejmowac tak bardzo , po prostu raz na jakis czas robic dziecku morfologie i s****dzac poziom zelaza
zobacz wątek