Re: Czy teraz panuje jakiś wirus?
W nocy dwa razy dorwał się do picia(wody) - bałam się, że po takiej ilości będą "atrakcje" ale całe szczęście był spokój.
Dzisiaj zjadł 2 biszkopty i na każdą próbę podania czegoś do...
rozwiń
W nocy dwa razy dorwał się do picia(wody) - bałam się, że po takiej ilości będą "atrakcje" ale całe szczęście był spokój.
Dzisiaj zjadł 2 biszkopty i na każdą próbę podania czegoś do jedzenia mówi, "nie dzięki, będę zigał"
wodę pije, Mąż wracając późnym wieczorem z pracy kupił izotonika i Gabryś też troszkę wypił. Przed chwilą wypił też trochę soczku marchewka, jabłko i banan. Chyba najgorsze za nami.
Dobrze, że na noc ma zakładane majtki pampersowe (tak dla świętego spokoju chociaż zawsze są suche) - bo jakaś kupa gdzieś się przytrafiła. I dopiero rano została zlokalizowana.
zobacz wątek