Zastanowilam sie nad trescia tego co mowi mama dwumiesiecznej Zuzi,a chodzi mi o koszt ubranka.Nie wiem gdzie ta Pani Emilia kupowala ubranko do chrztu,ale kilkaset zlotych to chyba przesada?Druga...
rozwiń
Zastanowilam sie nad trescia tego co mowi mama dwumiesiecznej Zuzi,a chodzi mi o koszt ubranka.Nie wiem gdzie ta Pani Emilia kupowala ubranko do chrztu,ale kilkaset zlotych to chyba przesada?Druga kwestia to zapraszanie na taka uroczystosc wszelkich krewnych dalszych i blizszych,jak pisze druga mama.Czy to nie jest troszke przesadzona koniecznosc z tymi wielkimi przyjeciami.
zobacz wątek