Re: Czy to już uzależnienie?
Może ma jakieś niespełnione fantazje o których boi się powiedzieć? Porozmawiaj z nim, a nawet zaproponuj oglądanie czegoś razem z nim, by poznać jego potrzeby a i może odkryć coś czego sama byś...
rozwiń
Może ma jakieś niespełnione fantazje o których boi się powiedzieć? Porozmawiaj z nim, a nawet zaproponuj oglądanie czegoś razem z nim, by poznać jego potrzeby a i może odkryć coś czego sama byś chciała spróbować.
Najgorszą opcją jest ta że po prostu mu się znudziłaś. Choć i na to znajdą się sposoby aczkolwiek kontrowersyjne w naszym kręgu kulturowym. Żyjemy w społeczności której podstawą jest wybór, prawo wyboru towaru i choć często mamy już mamy wyrobione nawyki i dajmy na to zawsze kupujemy np. czekoladę od Wedla to możemy pewnego dnia kupić Milkę bo to nasze prawo. I chęć korzystania z tego prawa, która jest naturalna i niekontrowersyjna może si podświadomie przenosić na inne sfery życia, w tym na związki gdzie już robi się kontrowersyjna.
Proszę o wybaczenie ale przyrównam teraz Ciebie do dajmy na to soku pomarańczowego. On pije go zawsze, lubi go ale też chciałby czasem np napić się jabłkowego, jako ze nie może tego otwarcie zrobić to ogląda tylko reklamy soku jabłkowego. Może gdyby miał okazje się napić to już by go tak nie ciągnęło.
Co do oglądania tego przy dziecku to stanowczo mu zabroń, to podpada pod deprawacje nieletnich i jest karalne w świetle prawa.
zobacz wątek