No zombie, o którem żeśmy już drzewiej pislai, próbuje dotrzeć, ale wczoraj mnie zmartwił. Prowadzący napomknął o dość prawdopodobnym tropie w sprawie Nowej Zelandii, a zombie to zbył i zaczął snuć...
rozwiń
No zombie, o którem żeśmy już drzewiej pislai, próbuje dotrzeć, ale wczoraj mnie zmartwił. Prowadzący napomknął o dość prawdopodobnym tropie w sprawie Nowej Zelandii, a zombie to zbył i zaczął snuć fantazje o Chińczykach. Kurcze, mnie to się dziwne przypadki zdarzają. Akurat tydzień temu przez chwilę gadałem z ekspertem od Chin i uświadomił mi, że oni prawie nigdy nie wszczynają wojen, a już na pewno nie posuwają się do tak niegodziwych metod jak knucie czy 'false flag'. Rozmowę do porannej kawy w każdym razie polecam. Tym bardziej, ze po to jest Acta 2, żebyśmy już niedugo nie mogli się linkami dzielić. Będziemy sobie karteczki zostawiać pod mostkiem na Orlenie ? ;)
https://www.youtube.com/watch?v=woXhF8rmsJY
zobacz wątek