Re: Czy warto inwestować w drogie ubranka i zabawki dla dzieci ?
Oboje z mężem stwierdziliśmy, że zabawki są dla rodziców, cioć, wujków czy dziadków.
Sami małej nie kupujemy za dużo zabawek. Kupiłam dosłownie kilka większych: drewnianego krokodyla na...
rozwiń
Oboje z mężem stwierdziliśmy, że zabawki są dla rodziców, cioć, wujków czy dziadków.
Sami małej nie kupujemy za dużo zabawek. Kupiłam dosłownie kilka większych: drewnianego krokodyla na sznurku, piramidę kółek, stoliczek aktywny (z biedronki za 40zł, bo stwierdziłam, że "5-językowe za 300zł to jakaś porażka"), organki (które zapsuła dość szybko).
Na szczęście rodzina pyta zawsze "co kupić", więc z tych "firmowych" ma jedynie garnuszek na klocuszek i lubi się nim bawić.
A ubranka... Firmowe rzeczywiście są leprze gatunkowo (prawie zawsze), ale kupuję głównie na wyprzedażach. Biedronka ma według mnie dobrze gatunkowo ubranka (jeśli ma).
zobacz wątek