Odpowiadasz na:

a jeśli nie będziemy martwi i nie będą tańsze

Nie zgadzam się z przedmówcą - już teraz oczywiście ludzie woleliby mieszkać w nowym budownictwie, a nie tym z wielkiej płyty. Jednak chcieć to nie znaczy mieć - nawet jeśli nie będą chcieli, to i... rozwiń

Nie zgadzam się z przedmówcą - już teraz oczywiście ludzie woleliby mieszkać w nowym budownictwie, a nie tym z wielkiej płyty. Jednak chcieć to nie znaczy mieć - nawet jeśli nie będą chcieli, to i tak będą tam mieszkali. I to coraz większy procent nie będzie mieszkał ani we własnym mieszkaniu z wielkiej płyty, ani w mieszkaniu na kredyt, ale właśnie w WYNAJMOWANYM mieszkaniu, prawdopodobnie właśnie tym z wielkiej płyty, gdyż jest ich najwięcej. Ceny nieruchomości mogą jeszcze chwilowo spaść, ale nie więcej niż o kilka %. Załóżmy, że nie będzie wojny i sytuacja w europie i w Polsce będzie się wyrównywać - w europie dużo większy odsetek ludzi niż w Polsce mieszka właśnie w mieszkaniach wynajmowanych, mimo że średnie dochody na osobę są wyższe. Mieszkania w starych blokach z wielkiej płyty nie muszą stale drożeć żeby być dobrą inwestycją - wystarczy że będą na porównywalnym poziomie, co obecnie.

zobacz wątek
10 lat temu
~Wierzący w inwestycję w nieruchomości

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry