Czy warto kupić tzw. model salonowy sukienki?

pojedź, obejrzyj dokładnie sukienkę

one są przede wszystkim masowo przymierzane - w końcu po to są w salonach
ale na pewno przed wyprzedazą/sprzedażą bedą wyczyszczone i ewentualnie naprawione

myslę, że to pewniejsza jakość sukienki niż kupowanie używanej, co do której nie masz pewności, co do jej wad kurytych (rozerwań itd)

inny problem może być przy fiszbinach w gorsecie
przy kiecce szytej na miarę, masz mierzone dokładnie rozmierzenie fiszbinów, by dobrze modelowały biust (który różny jest u różnych panien), a w takiej po kimś, albo salonowej jest jak jest i już się tego nie zmieni

najlepiej pojechać, przymierzyć, obejrzeć:)

bo ceny kuszą a bez przymiarki nic nie powiesz:>

Hehe dzięki za wyczerpującą odpowiedź - ja jeszcze nawet żadnej sukienki nie mierzyłam, bo jeszcze prawie rok czasu :) tak tylko ostatnio mi coś takiego w necie w oko wpadło i się zastanawiałam jak to wygląda. Muszę w końcu zrobić sobie maraton po salonach z sukniami :)

ja kupuje sukienkę z salonu, mialam dwa miesiace na szukanie, a szycie wydawalo mi sie niepewne ze wzgledu na zcas. sukienka zostanie oddana do profesjonalnego czyszczenia i dodano ramiaczka dla mnie. to jest w cenie.

w jedneym salonie ktory odiwedzilam, sukienka byla przeceniona z 2150 na 1700, za czyszczenie (byla ubrudzona fluidem w srodku) zyczono sobie 100zł + koszty dopasowania, wiec podziekowalam

Ja taka mialam, wygladala jak nowa, tylko niestety miala problem ze znalezieniem dobrej krawcowej, ktora dopasowalaby ja do mojej sylwetki. Troche problemow, ale efekt koncowy - zadowoalona. W sumie zaplacilam 500 funtow, a zamwienie na wymiar kosztowaloby mnie tysiac drozej, wiec bylo warto.

za te pieniadze moznauszyc niepowtarzalna suknie na miare .w dobrej pracowni sa wizazystki doradza ci jak wszystko skomponowac zeby podkreslic twoja urode ja tak szylam jestem bardzo zadowolona nawet zrobino mi orginalny stroik z wolka

ja myślę, że jeśli masz tyle czasu, to... nie "rzucaj" się na pierwsza sukienkę, która ci się spodoba...

poświęć czas i energię na sprawdzenie co się dzieje w salonach, jakie sukienki mają
czasem piękniejszą sukienkę znajdziesz w mniejszym salonie (przy okazji dużo taniej), a metka znanej firmy (a nie polskiej pracowni) nie zagwarantuje ci większej wygody w dniu ślubu, co najwyżej nawet 2-3 krotnie wyższą cenę (ja mogę polecic salon Livia w Gd - Oliwie prowadzony przez dwie przemiłe siostry; kupiłam tam sukienkę przykrytą koronką niemal po całości za 1.500zł - i w tej cenie mają sporo sukienek; nie znajdziesz tam jednach typowych princesek - foto mojej sukienki znajdziesz np w wątku, w którym proszę o pomoc w doborze kwiatów)

salony niedługo zaczną wyprzedaże (z tego co piszesz już zaczęły) sukien modelowych, z wystawy z tegorocznej kolekcji, a w okolicach listopada/grudnia pojawia się kolekcja na następny rok

ja bym radziła spokojnie przejść się po salonach i wstępnie stwierdzić, w czym ci dobrze (bo nierzadko jest tak, ze nie jest nam dobrze w tym co na zdjęciach upatrzymy)
i dopiero wtedy możesz polować na promocje;)

AgaB -> a jakie "wady ukryte" moze mieć używana sukienka? Przecież zanim ją kupisz dokładnie ją oglądasz...więc chyba widać, czy jest np. porozrywana, czy nie...

Ja jakoś nie jestem przekonana do kupna sukienek tzw "modelowych", ale zależy to też od rodzaju sukienki. Np. suknie z fiszbinami po przymierzeniu prze x chętnych do kupna, tracą swój fason i nie wyglądają dobrze.

Dlatego mając do wyboru kupno sukni z wieszaka a używanej w dobrym stanie, kupiłabym używaną.

Inna sprawa, to wybór, w salonie możesz przymierzyć x sukienek, a jak kupujesz od kogoś to nie masz za bardzo porównania, dlatego radziłabym się przejść po salonach, pomierzyć i ewentualnie potem szukać używanej. :)

Arsena
jasne, że gdy sprawdzisz sukienkę, to znajdziesz te "wady ukryte"

chodziło i tylko,że mam większe zaufanie (nie wiem czy słusznie), że salony same wypatrzą takie wady i je naprawią, a była Panna Młoda może zechcieć je ukryć...

Tak czy inaczej, uważam, że założycielka wątku, mając jeszcze masę czasu, powinna zrobić tour de salony sukien ślubnych i dopiero wtedy zacząć myśleć konkretnie o modelu i szukać

witam
a jakie krawcowe polecacie???
gdzie dokładnie dobiorą sukienkę pod figure???

Dziewczyny co o tym myślicie? Mam możliwość zakupu takiej sukni, ale jeszcze sie zastanawiam. Cena jest bardzo okazyjna prawie 1/4 pierwotnej ceny sukni.

Jeżeli cena atrakcyjna i dobrze się w niej czujesz to kup. Tak na prawdę ubierzesz ją jeden raz i co za różnica czy będzie kosztowała 7000 czy 2000 czy 800? i tak metki nikt nie ma na sobie podczas wesela :) i napisu skąd ta suknia jest. Ważne żebyś się dobrze czuła i wiedziała, że to jest "ta". Ja sama kupiłam "salonowa" i jestem bardzo, bardzo zadowolona, bo mój portfel nie ucierpiał. ;-)

Ja też kupiłam salonową, była tańsza o 1000 zł a to i tak mój rozmiar więc po co miałam zamawiać, skoro sprowadzili by mi identyczną, a na miejscu dopasowywali. Sukienka na pierwszy rzut oka była w super stanie, no bo niby co się miało z nią dziać, skoro nie można wyjść w niej z przymierzalni nawet. Dopasowanie i czyszczenie sukni przed wydaniem w jest cenie. Póki co suknia czeka na dopasowanie do sierpnia.

Ja równiez kupiłam salonową, i wg mnie nawet jeśli ma się określoną sumkę na sukienkę, to oszczędzając można wydać je na coś innego. Tyle. Sukienka się nie różni niczym od tej którą zamawiasz, więc po co wydawać tyle kasy?

Sukienka jest bardzo fajna i nie wydaje sie być zniszczona (nie obejrzałam jej super dokłądnie, bo i take jest do skrócenia). Obawiam się tylko, czy da sie ją doczyścić. Tzn. suknia nie ma jakiś plam ani nic takiego, ale wygląda na przykurzoną, trochę taką "siwą".
Niestety czyszczenie i dopasowanie nie jest w cenie, ale cena samej sukni jest na tyle aktrakcyjna, że razem z czyszczeniem, dopasowaniem itp. wyjdzie dość tanio.

Z tym czyszczeniem, to możesz podejść do pralni chemicznej i zapytać o czyszczenie i jego skuteczność przy tego rodzaju zabrudzeniach. Dodatkowo jeśli suknia jest zdobiona koronką albo koralikami to też upewnij się czy da się ją wyczyścić, czy się nie zniszczy- sprawdź metki sukni jakie czyszczenie dopuszcza. Z tiulami też chyba mogą być problemy, tak gdzieś czytałam, ale nie znam się na tym..

Ja się jakoś nie przejęłam czyszczeniem, bo to salon załatwia. Poza tym mam gładką satynową suknię.

Dzięki Indygo. Masz rację, trzeba pogadać z jakąś pralnią. Moja suknia może być problematyczna w czyszczeniu bo skłąda sie z takich naszywanych róż z tiulu (chociaż nie jestem pewna co to jest).

a jeśli sukienki nie uda się doczyścić?

Dziewczyny jakie macie doświadczeni?

jak wspominałam wcześniej w watku kupiłam sukienke z wystawy. została wyczyszczona i doszyto ramiączka. moja była lekko przybrudzona na dole trenu, ale Pani mowila, ze wspolpracuje z dobra pralnia i nie miala problemu , żeby cos nie zostało doszyszczone. mierzyła ja kilka razy, odebrałam 2 dni przed slubem.

ja mam taka sukienke, i jestem zadowolona;)

polecam Ci moją:
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/suknie-slubne/emmi-mariage-arte-sprzedam-suknie-slubna-za-twoja-cene-ogl6231781.html

kupiłabym tylko jeśli wyczyszczą w ciągu kilku dni od mierzenia , zaplace i odrazu ją zabieram ( czyli taka dopasowaną juz ) bo jaką masz gwarancje ze np. kupisz teraz ona pozostanie w salonie i bedzie nadal mierzona przez inne dziewczyny a dajmy na to w sierpniu dopiero dopasowana do Ciebie i tuż przed ślubem dowiesz się ze nie wygląda jednak idealnie ... mnie kiedyś nieładnie zrobili z gorsetem do sukni inny mierzyłam w kwietniu i na inny podpsialam umowę a w lipcu na m-c przed slube okazało sie ze dają mi do dospaowania zupelnie inny ..bo ten " mój "chyba sprzedali :-(( choć oficjalnie się do tego nie przyznali niestety al ja doskonale przeciez wiedzialam jaki mi się podobał i jaki mierzyłam....

to nieprofesjonalne zachowanie ze strony salonu z tym gorsetem. moje sukienka została odwieszona z adnotacją o rezerwacji, mogłam przyjezdzac ja przymierzac z butami. ostatnia przymiarka byla, jak wrocila od krawcowej z doszytymi ramiaczkami z materiału, z którego była szyta. wtedy ja przymierzylam - jakies 2-3 tygodnie przed ślubem i została oddana do pralni.

Chyba to po prostu indywidualne podejście do tematu jest ważne w tym wypadku.

Suknie EVITA nie schodzą ?