Odpowiadasz na:

Re: Czy wiek się liczy, gdy miłość zaczyna swą pieśń?

> czułabym się upokorzona pakując się w związek z kimś starszym od
> siebie
Przepraszam.. ale z dalszego kontekstu wynikało by mi, ze chodziło Ci o upokorzenie w zwiazku z facetem... rozwiń

> czułabym się upokorzona pakując się w związek z kimś starszym od
> siebie
Przepraszam.. ale z dalszego kontekstu wynikało by mi, ze chodziło Ci o upokorzenie w zwiazku z facetem młodszym od Ciebie. (czy ja czegos niedoczytalem?)
Nie chce zeby wyszlo, ze czepiam sie slowek - po prostu nie jestem pewien czy to byla Twoja pomylka, czy jednak napisalas to co chcialas napisac.

> że szybciej stałabym się mniej atrakcyjna fizycznie. No wiecie
> pierwsze zmarszczki, siwe włosy, menopauza
Chyba nie musi to byc regula... oczywiscie kazdy sie starzeje... ale kazdy inaczej. Sa ludzie, ktorzy w wieku czterdziestuparu lat wygladaja jak by mieli z 90, a sa tez oczywiscie żwawi i radośni 90-letni staruszkowie. Wydaje mi się, że to kwestia "cech osobniczych" (uwarunkowania genetyczne) + "historia zycia" (np. czy pracowal fizycznie czy umyslowo) + dochody (bogaty moze lepiej dbac o zdrowie) itp.

Mysle, ze jednak decydujacy jest tu "wiek mentalny", dojazalosc emocjonalna, spojzenie na zycie.

zobacz wątek
22 lata temu
gamrep

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry