Re: Czy wiek się liczy, gdy miłość zaczyna swą pieśń?
No cóż droga Tes ... nie wiem od czego miałabym zacząć, bo po prostu życie co chwilę daje mi przykłady tego co znaczy być kochaną i kochać. Całość dnia składa się z detali. I te własnie detale, jak...
rozwiń
No cóż droga Tes ... nie wiem od czego miałabym zacząć, bo po prostu życie co chwilę daje mi przykłady tego co znaczy być kochaną i kochać. Całość dnia składa się z detali. I te własnie detale, jak np. gesty, słowa, spojżenie, dotyk, rozmowa i inne sprawy, czasami barrrdzo prozaiczne, jak nakrycie do stołu, podanie poduszki czy husteczki na "płaczliwym" filmie ...
to wszystko tworzy taką miłą otoczkę. Wspaniale jest mieć przy sobie osobę, która zgaduje Twoje myśli, słucha Cię cierpliwie, zachowuję się bardzo umiejętnie kiedy np. jestem zła.
Byłam z facetem, który ma teraz 43 lata - okazał się niedojrzałym chłopcem.
Byłam z facetem, który był starszy ode mnie o 4 lata - nieodpowiedzialny, marudny, "bez zdaniowy" ...
W zasadzie nie ma reguły na to na kogo się trafi - ja trafiłam na mojego mężczyznę blisko trzy lata temu i czuję się jakbym złapała Boga za nogi.
zobacz wątek