Ania mówi o tym, jak to jest, jak się kogoś kocha, czyli stan ten zaistnieje nim się pozna wygląd lub wiek;)
Co do Twojej tezy, to nie mogę się zgodzić. Widziałem nie jeden związek...
rozwiń
Ania mówi o tym, jak to jest, jak się kogoś kocha, czyli stan ten zaistnieje nim się pozna wygląd lub wiek;)
Co do Twojej tezy, to nie mogę się zgodzić. Widziałem nie jeden związek rozpadający się, bo kobieta po dziecku się zapuściła i facet wolał koleżankę z pracy;) Wszystko zależy, na czym opiera się związek i uczucie, jak uczucie zaistniało w dużej mierze pod wpływem wyglądu, to wygląd jest elementem cementującym tą relację, jego zmiana zmienia uczucie.
Ludzie są różni, nie każdy ma wzniosłe ideały, niektórzy zakochują się w czymś; urodzie, wieku, bogactwie, władzy, popularności etc. Gdy to znika, to osoba która pozostaje, nie jest osobą, która wzbudzała uczucie. Jest niczym pizza bez sera:p
zobacz wątek