Re: Czy zabrać 5-latka na pogrzeb
Jakby pięciolatek nie miał rozumu!?
Jeśli się dziecko wychowuje tak, że ono sobie a my sobie, bez refleksji, rozmów i wspólnego przęzywania, to rzeczywiście takie dziecko ma ciężko.
...
rozwiń
Jakby pięciolatek nie miał rozumu!?
Jeśli się dziecko wychowuje tak, że ono sobie a my sobie, bez refleksji, rozmów i wspólnego przęzywania, to rzeczywiście takie dziecko ma ciężko.
Niestety to jest tak, że to głównie my odpowiadamy za to jak nasze dzieci przeżywają to, co się dzieje w otaczającym je świecie.
I jak wcześniej napisałam - te z Was, które nie umieją uporać się z własnymi emocjami nie powinny zabierać dzieci na pogrzeby, mówić im jak się rodzi człowiek i wiele wiele innych normalnych, NATURALNYCH rzeczy. Bo to, co nie jest normalne dla Was, dla dziecka też nie będzie.
Najbardziej naturalny stosunek do śmierci mają ludzie na wsiach, ludzie z plemion niedotkniętych zbyt cywilizacją - ale tam dzieci stykają się z życiem i śmiercią odkąd pamiętają.
Każdy człowiek jest inny, każde dziecko jest inne. Ale należy mieć szacunek do swoich dzieci i nie traktowac ich jak nierozumne stworzenia, które trzeba chować przed emocjami.
zobacz wątek