Widok
Czy zwykły człowiek ma jakieś prawa udając się do urzedu
Dziś byłem w urzędzie miasta w pokoju 337 w sprawie jak wygląda sytuacja dzierżaw przy alei zwycięstwa(ogródki działkowe) bo chcieliśmy przeprowadzić większy remont .Pani z papierem inspektora wpadła w furię i rozmawiała z nami jakby pracowała tam za karę i niczego się nie dowiedzieliśmy się ,a ponoć żyjemy w 21-szym wieku.....Chyba przyszedłem nie o tej porze , twierdzę że to są kpiny.