Odpowiadasz na:

Re: Czym się kieruje 35-letni facet?



> Nie ma magicznej granicy wiekowej, po przekroczeniu której
> facet zaczyna myśleć kategoriami dorosłego człowieka a nie
> łowcy, czy jak to nazwać. Nie możesz... rozwiń



> Nie ma magicznej granicy wiekowej, po przekroczeniu której
> facet zaczyna myśleć kategoriami dorosłego człowieka a nie
> łowcy, czy jak to nazwać. Nie możesz generalizować mężczyzn, bo
> to co napisałaś to tylko charakterystyka wąskiej grupy naszej
> populacji. Jesteśmy różni (faceci) i tyle samo nas dzieli co
> łączy. Niektórzy z nas nigdy nie przestaną odbierać życia w
> kategoriach nastolatka inni wręcz odwrotnie. Nie ma sposobu na
> zrozumienie mężczyzn tak samo jak nie ma złotego środka na
> kobiety (i to pewnie potwierdzi mase panów). Trzeba szukać... A
> dziecko może być twoim atutem. To zależy tylko od twojego
> podejścia do sprawy.
>
> pozdrawiam

Oczywiscie że od mojego podejścia, które myslę że jest normalne.Widzę w sobie tez wady, bo każdy je ma.Co mozna tez polubić i zaakceptować.Wiesz, ja zwyczajnie straciłam zaufanie do płci przeciwnej:(I na pewno dziecko nie jest balastem, nie w moim myśleniu.I zawsze może być tylko i wyłacznie jednym z atutów.A czy ktoś to doceni w zdrowy sposób czy nie to druga sprawa. Możliwe że masz rację mówiąc że nie złotego środka na zrozumienie jednej jak i drugiej strony.Niestety

zobacz wątek
19 lat temu
kobieta z przeszłością ;-)

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry