Odpowiadasz na:

Re: Czym się kieruje 35-letni facet?

bukowina napisał(a):

> kobieta z przeszłością ;-) napisał(a):
>
> > To teraz powiedz mi o ile jest to tak trudne do
> > wypowiedzenia + owo spojrzenie które wiele... rozwiń

bukowina napisał(a):

> kobieta z przeszłością ;-) napisał(a):
>
> > To teraz powiedz mi o ile jest to tak trudne do
> > wypowiedzenia + owo spojrzenie które wiele znaczy, czym jest
> w
> > wykonaniu faceta? I co oznacza? Czy jest skłonny pod wpływem
> > emocji, jakiś czasowych sytuacji zerwać znajomość lub
> pozwolić
> > żeby kochana osoba sama odeszła?
>
> Słowa + szeroko rozumiana mowa ciała, w tym i oczy, -jeśli to
> wszystko trzyma się kupy- oznaczają dokładnie to co słyszysz.
> Nic więcej ani mniej. Tak mi się wydaje. Mężczyźni są dumni z
> tego, że nie puszczają słów na wiatr. Jeśli słowa rozmijają się
> z czynami faceci, jako ludzie, są nie wiele warci. Mocni w
> gębie :) są jedynie w ich własnym towarzystwie. Ale to inna
> bajka.
> Co do odejść, to nie mam najmniejszego pojęcia w jaki sposób
> "zerwany wagon ma zatrzymać ruszający pociąg". Myślę, że za
> chwilowe swoje emocje pod wpływem których podejmowali by
> decyzje przepraszaliby z kwiatami i na kolanach. Wszystko
> również zależy od przyczyny odejścia. (rano gdzieś na forum
> zadałem podobne pytanie dotyczące odejścia).
> Przyglądam się Twoim wypowiedzią/pytanią i znajduję, może nie
> złość a gorycz i jakąś nutkę agresji. Myślę, że na końcu
> napiszesz nam forumowiczom co sama o takim postępowaniu
> myślisz. Wydaje się, że szukasz jedynie potwierdzenia swoich
> racji. Ktoś bardzo mocno zranił Twoją duszę.




Tak, trafileś w sedno sprawy.Ktoś bardzo mocno ją zranił.Chcicłabym dlatego dowiedzieć się dlaczego tak się stało.Jak ktoś kocha to łatwo do takiej osoby dotrzeć i sprawić ból.Specjalnie bądz mniej umyślnie ale jednak.Dlatego zadałam to pytanie, bo nie moge znależć odpowiedzi sama.Mogło być super, mogło być zrozumienie, szacunek i masę sytuacji takich , które nie wskazywałyby, że w końcu dojdzie do tego,że człowiek zadaje sobie pytanie za jakie grzechy?Napisałeś że jak są słowa i spojrzenie, gesty itd to jest to co ja myślę.A jeżeli wszystko to było?To jakim trzeba być facetem żeby mieć to za jakiś czas gdzieś?Czy można odkochać się w parę dni??
Nie jestem agresywna tylko ręce mi odpadają, bo będąc normalną kobieta nie znajdę w tym dzikim świecie żądzy pieniądza i pogoni za nie wiadomo czym równie normalnego faceta.

zobacz wątek
19 lat temu
kobieta z przeszłością ;-)

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry