Odpowiadasz na:

Re: Czym się kieruje 35-letni facet?

Oczywiście, że mężczyźni są tchórzami, ale istnieją wyjątki. Wiem o tym bo ja jestem jednym z wyjątków. Ale to pewnie dzięki doświadczeniu. Kiedyś też kręciłem i nie potrafiłem mówić otwarcie o co... rozwiń

Oczywiście, że mężczyźni są tchórzami, ale istnieją wyjątki. Wiem o tym bo ja jestem jednym z wyjątków. Ale to pewnie dzięki doświadczeniu. Kiedyś też kręciłem i nie potrafiłem mówić otwarcie o co mi chodzi, wmawiałem sobie, że przecież nie mogę jej tak skrzywdzić i powiedzieć po prostu, że już nic nie czuję i chcę odejść. Teraz kiedy jestem tego pewien po prostu mówię, wykorzystuję przy tym całą swoją mądrość i taktowność, żeby jak najmniej zranić. Dlatego nie trać już energii na mszczenie się i wyprowadzanie go z równowagi tylko pomyśl o sobie, o zdobywaniu doświadczenia, dzięki któremu następnym razem będzie lepiej, bardziej świadomie, mniej boleśnie. Skoro podjęłaś decyzję, nie oglądaj się wstecz, bo tamto światło jeszcze długo będzie wabić i przyciągać. A w końcu się okaże, że to miłe, ciepłe, kuszące światełko w tunelu jest pędzącą w Twoją stronę ogromną lokomotywą...

zobacz wątek
19 lat temu
gizmo

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry