Re: Czyszczenie tapicerek meblowych i pranie dywanów.
1. Po pierwsze sprawa używanych maszyn. Czy to Karcher, czy Santoemma czy jeszcze coś innego - nie ma to żadnego znaczenia dla Klienta któremu wykonywana jest usługa.
Chyba że wykonujący...
rozwiń
1. Po pierwsze sprawa używanych maszyn. Czy to Karcher, czy Santoemma czy jeszcze coś innego - nie ma to żadnego znaczenia dla Klienta któremu wykonywana jest usługa.
Chyba że wykonujący usługę jest lewusem i partaczem któremu zależy tylko i wyłącznie na jak najszybszym skasowaniu od Was pieniędzy więc takiemu nawet ekstraktor z natryskiem 35 barów i siłą ssania na poziomie 4 metrów słupa wody nie pomoże. Argument marki sprzętu jest tyle samo wart co porównanie dwóch stolarzy. Czy ten używający sprzętu Makita robi znacznie lepsze meble niż ten używający Boscha? Przecież to absurd. Dlatego pierwsza z istotnych uwag: jeśli polecony wykonawca podkreśla że nie używa sprzętu Karchera tylko coś innego to spokojnie można go spuścić z wodą i szukać dalej.
WIDZĘ ŻE GRZECHEM JEST ZAKUP INNEGO SPRZĘTU
BO MOŻNA SIĘ TYLKO NARAZIĆ KONKURENCJI PRACUJĄCEJ NA ODKURZACZU PIORĄCYM TYPU PUZZI KARCHER
A KAŻDY KTÓRY BY CHCIAŁ KUPIĆ SPRZĘT INNY NIECH SIĘ MA NA BACZNOŚCI
LEPIEJ DALEJ WKRĘCAĆ ŚRUBKI ŚRUBOKRĘTEM NIŻ ZAKUPIĆ MAKITĘ
BO INACZEJ NAZWĄ CIĘ PARTACZEM I LEWUSEM
DOBRZE ŻE ZA TO NIE PALĄ NA STOSIE
zobacz wątek