Odpowiadasz na:

ojcowie manifestują 23.06.poniedziałek

Ojcowie muszą walczyć z sądem o własne dzieci!
Zawiadamiamy, iż dnia 23.06.2008, w Dzień Ojca będzie prowadzona manifestacja
dyskryminowanych ojców. Będzie miała miejsce pod Gdańskim Sądem... rozwiń

Ojcowie muszą walczyć z sądem o własne dzieci!
Zawiadamiamy, iż dnia 23.06.2008, w Dzień Ojca będzie prowadzona manifestacja
dyskryminowanych ojców. Będzie miała miejsce pod Gdańskim Sądem Okręgowym przy ul.
Nowe Ogrody nr.30 od godz.11.00.
Manifestacja ma na celu zwrócenie uwagi obywateli na cichy i rosnący problem społeczny
wynikający z wieloletniego łamania praw konstytucyjnych w Sądach Rodzinnych, a także
łamania przez Sądy międzynarodowej konwencji o prawach dziecka gwarantującej im
zabezpieczenie bliskości kochających rodziców oraz pierwszoplanową troskę o dobro
nieletnich.
W Polsce odkąd istnieją Sądy Rodzinne (blisko 30lat) z problemem rozpadu małżeństwa wiąże
się niestety bardzo bolesna i niepokojąca kwestia, mianowicie oddzielenie dzieci od ojców.
Obecnie jedynie ok. 4% rozwiedzionych ojców uzyskuje bezpośrednią pieczę nad swoim
potomstwem po rozwodzie i dotyczy to zwykle jedynie takich sytuacji, gdy matka porzuci
dzieci lub ze względu na jawną chorobę nie jest w stanie zajmować się nimi. W pozostałych
przypadkach kontakt ograniczony jest do kilku godzin tygodniowo, lub bezkarnie ograniczany
do zera przez matkę. Gdy tymczasem ojciec wnosi o opiekę nad dzieckiem jest on poddawany
szczegółowym badaniom predyspozycyjnym, z czego nawet bardzo pozytywne wyniki nie
dają mu większych szans na pozytywne rozpatrzenie wniosku. W sfeminizowanym Sądzie
Rodzinnym wydaje się ostatecznie przewodzić stereotyp jakoby „Najgorsza nawet matka była
lepsza od najlepszego ojca„. Śmiałych Ojców dyskredytuje się często niepotwierdzonymi
zarzutami, lekceważąc tymczasem argumenty obciążające drugą stronę konfliktu. Ojcowie ci
nie stanowią odosobnionych przypadków. Ministerstwo Sprawiedliwości nie ujawnia tych
danych, jednak wieloletnie doświadczenie Stowarzyszeń pro-ojcowskich pozwala oszacować
iż „zutylizowanych„ i zdegradowanych do roli bankomatów ojców są setki tysięcy w Polsce.
Gdzie zaspokojenie podstawowych potrzeb dziecka?
Dzieci czasem przez wiele lat nie widzą swojego ojca mimo niebotycznych starań ojca. Sąd w
całej sprawie pomija dzieci, a nieporadnie i opieszale roztrząsa konflikt rodziców, decydując
się ostatecznie na wskazówkę stereotypu, co miast rozwiązywać, zaognia konflikt i potęguje
krzywdę. Doprowadzając do niewłaściwego rozwoju dziecka. Tak od lat, niezmiennie, po
cichu kaleczy się nasze dzieci. Jedno pokolenie tak skrzywdzonych ludzi ma już dziś swoje
dzieci, które wychowuje. Czy według zdrowych, odważnych i wyrozumiałych zasad zdolnych
budować?
Dlatego wreszcie głośno krzyczymy Stop! temu porządkowi, stop! rozkładaniu rąk. Dzieci
potrzebują oboje rodziców! Nieograniczonego dostępu do wzorów. Opieki wspólnej obojga
rodziców, także po rozwodzie, bo ta zaspakaja najważniejsze potrzeby dziecka, usuwając
jednocześnie kilka najpowszechniejszych przyczyn konfliktu, tym samym zmniejszając liczbę
rozwodów (na to wskazują statystyki krajów preferujący „opiekę wspólną„).
W wyniku złożonych przez Stow. Ojców.pl petycji w kancelarii prezydenta RP w Warszawie
dnia 23.06.2008 (jednocześnie z manifestacją w Gdańsku) odbędzie się w gronie
sojuszniczych stowarzyszeń spotkanie z prezydentem Lechem Kaczyńskim.4.05.2008 w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów miało już miejsce podobne spotkanie z
Panią minister Radziszewską gdzie próbowano wspólnie omawiać metody rozwiązania
problemu dzieci odcinanych od ojca i rosnącej drastycznie liczby rozwodów.8.05.2008 petycję o krzywdzie dzieci i instytucjonalnej dyskryminacji z rąk Ojców.pl
Marszałek Sejmu, B. Komorowski skierował do sejmowej komisji sprawiedliwości i praw
człowieka.4.06.2008 w Berlinie odbył się europejski marsz rodziców manifestujący problem kontaktów
z dziećmi. Ojcowie.pl jako reprezentanci Polski zostali poproszenie o udział w tworzeniu
europejskiego centrum ojcostwa inicjowanego przez Szwajcarów.

zobacz wątek
17 lat temu
~Fat Morgan

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry