Re: DDA nie radzę sobie
Niulka.
Masz SZCZĘŚCIE, że Twój mózg jest tak zbudowany, że produkuje odpowiednią ilość odpowiednich neuroprzekaźników tam gdzie potrzeba.
Dzięki temu masz chęć do życia i wolę...
rozwiń
Niulka.
Masz SZCZĘŚCIE, że Twój mózg jest tak zbudowany, że produkuje odpowiednią ilość odpowiednich neuroprzekaźników tam gdzie potrzeba.
Dzięki temu masz chęć do życia i wolę walki.
Niestety, z przyczyn somatycznych/genetycznych i/albo na skutek traumatycznych przeżyć równowaga tych neuroprzekaźników może ulec trwałemu zakłóceniu.
Wpływ mamy na to niewielki. Piszesz o "wzięciu się w garść" - ale do tego potrzebna jest wola walki. A tej nie ma, bo choroba ją odebrała. To jak wziąć się w garść?
zobacz wątek