Odpowiadasz na:

Re: DDA nie radzę sobie

> dyskusję o Twoim nieudanym małżeństwie

Poruszając ten temat po raz pierwszy, próbując błysnąć analizą osoby, której nie znasz, grzebiąc w cudzych ranach, sięgnąłeś dna chamstwa.rozwiń

> dyskusję o Twoim nieudanym małżeństwie

Poruszając ten temat po raz pierwszy, próbując błysnąć analizą osoby, której nie znasz, grzebiąc w cudzych ranach, sięgnąłeś dna chamstwa.
Przypominanie tego to już głupota pierwszej wody.
Może z właściwą ci przenikliwością, swadą i pseudoznajomością psychologii przeanalizujesz własne nieudane związki i opowiesz o nich na Forum?

No i po raz kolejny mój ulubiony cytat ze Złotych Myśli Wielkiego H:
"O ile będziesz pisać ad rem, z chęcią podyskutuję, jeśli zaczniesz pisać ad personam, pisz na Brdyczów"

zobacz wątek
11 lat temu
~sa∂yl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry