Re: DDA nie radzę sobie
@Halewicz
nie oceniam ciebie, lecz twoje forumowe wypowiedzi.
a skad pewnosc ze nie czytam od a do z? i pytanie od jakiego a i do jakiego z, bo to rzecz wzgledna na tyle, ze cokolwiek...
rozwiń
@Halewicz
nie oceniam ciebie, lecz twoje forumowe wypowiedzi.
a skad pewnosc ze nie czytam od a do z? i pytanie od jakiego a i do jakiego z, bo to rzecz wzgledna na tyle, ze cokolwiek napisze to zawsze mozesz przesunac te granice i udowodnic mi, ze nie o taki start i koniec ci chodzilo...
przyznaje ci racje, jak czegos nie wiem to oczywiscie moge sie mylic, ale swoimi dotychczasowymi wypowiedziami (nie twierdze, ze wszystkimi) jedynie utwierdzasz mnie w przekonaniu ze jednak sie nie myle.
zobacz wątek