Dziś zamówiliśmy pizzę o 20.40. Pani przyjmująca zamówienie poinformowała nas, że zamówienie zostanie zrealizowane w ciągu 60 min. Około 22.10 (po 90 min) zadzwoniliśmy do Skrzypka sprawdzić, co dzieje się z naszą pizzą. Uzyskaliśmy informację, że kierowca już wyjechał. Pizza dojechała do nas w końcu o 22.30 ZUPEŁNIE ZIMNA!!! Oczywiście nie odebraliśmy jej. Byliśmy stałymi klientami, dotychczas przymykaliśmy oko na opóźnienia bądź na zamiany zamówień, ale teraz Skrzypek przeszedł sam siebie. To było nasze ostatnie zamówienie