Ten pyskaty , niewychowany dziad nie dosc ze sie spoznil sie 4(!) godziny to jeszcze tak naprawill lodowke (wzial 200 zl) ze po 2 tygodniach znowu sie zepsolo. Zadzwonilem to powiedzial ze gwarancji nie udziela na swoje
naprawy (!). Kasy nie oddal i naprawiac 2 raz nie zamierza.
Dodam ze adres firmy to przynajmniej 3 rozne adresy ( anny jagiellonki, luzycka, lotnikow).
Dzalanosc godp. tez pewnie tylko pozorna...
PRZESTRZEGAM !