Re: DRUGIE DZIECKO A FINANSE?
:)
Ja też się obawiam, że jak to fajnie okresliłaś "coś się posypie"-z jednym ok, ale 2 to już..hmm..ciężej.
tylko mąż nie ugięty. Nie naciska mnie, ale wiem, że...
rozwiń
:)
Ja też się obawiam, że jak to fajnie okresliłaś "coś się posypie"-z jednym ok, ale 2 to już..hmm..ciężej.
tylko mąż nie ugięty. Nie naciska mnie, ale wiem, że bardzo by chciał 2 dziecko.
A ja nie jestem przekonana. Ma to związek z finansami i innymi sprawami:(
zobacz wątek