Widok

DZIKI na Pogórzu Górnym !!!!!

Pogórze Temat dostępny też na forum:
Uwaga na dziki !!!! Spacerują sobie wieczorami całą "rodzinką" po Pogórzu Górnym. Wczoraj późnym wieczorem były widziane między blokami w okolicach Romanowskiego 32, 34, 38, 40, 42, 44.

Co z tym można zrobić?????????
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
A ostatnio pisali, dziki wywieźli z 3miasta? Może to jakieś inne stado..
Podziękować za ostrzeżenie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nie bardzo wiem gdzie to trzeba zgłosić :( słyszałam, że w Gdyni znajdują się odławiacze dzików - czy coś w tym stylu, ale nie znalazłam konkretnego kontaktu.... może ktoś wie na ten temat coś więcej ???

Przy okazji chciałabym zaapelować o niewyrzucanie jedzenia!!! bo one raczej tego właśnie szukają....... :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dziki już raz nauczone będą łazić do ludzi po żarcie, niestety :(

Natomiast w sprawie zgłaszania, to "gwałć" Straż Miejską. Jak powiedzą, że nie mają możliwości, czy warunków i przeszkolonych ludzi - DOMAGAJ się odpowiedniego kontaktu do właściwych ludzi...i przy okazji spisz sobie nazwisko osoby przyjmującej zgłoszenie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
tak widziałam było ich chyba 12 takich naprawdę wielkich!!!! powędrowały przez boisko do koszykówki / piłki nożnej takie wybrukowane... straszne...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
o kurde... przez które boisko ???
trzeba to gdzieś zgłosić.... niech je wywiozą!! boję się !!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
przy Szpunara 8
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czyli przemieszają się po całej dzielnicy te bydlaki :/
trzeba je usunąć jakimś sposobem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
na pruszkowskiego przekopały trawnik pod blokiem..
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ludzie, opamiętajcie się trochę... Cóż te biedne stworzenia są w stanie Wam złego zrobić? One same się boją ludzi i wychodzą kiedy jest pusto. Raczej należy się radować tym, że jeszcze jakieś dzikie zwierzęta chcą "u nas" mieszkać.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 7
jasne.... raduję się jak nie wiem co...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
dzisiaj tez na porębskiego było 7 sztuk o godzinie 5 rano, są codziennie i orają ogródki... raz było ich około 15
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wczoraj wieczorem sporą grupą spacerowały ponownie w okolicach ulicy Romanowskiego 30, 32, 34, 36, 38. :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wczoraj to samo :( ponownie około godz. 22.30 ... Siedziały sobie w piaskownicy - około 15 sztuk, a później poszły w stronę ulicy Kleeberga... coś trzeba z tym zrobić!!!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi ogrodek zaoraly bardzo pieknie. Pierwszy raz od 10lat moge cos w nim zasadzic, bo wczesniej nikomu sie przekopywac go nie chcialo ;-).

Niestety, to bardzo naciagany plus dzikow w mojej okolicy (Pogorze Dolne). Wolalabym nie miec w ogrodku kwiatkow, niz na nogach z waty zbiegac po schodach
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czyli jestes jednym/jedna z odpowiedzialnym debili, ktorzy to wlasnie powoduja, iz te dziki stwarzaja zagrozenie - rozdajac im jedzenie!

Puknijcie sie w glowy dokarmiacze! W poblizu przedszkola, jak sie wlasnie dowiedzialam od "odlawiacza", znaleziono w nocy 9 jadalni dla dzikow! Poki tacy bezmozgowcy dokarmiaja dziki - bedzie ich coraz wiecej!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziś o godzinie 22 w pobliżu przychodni na pogórzu górnym widziałam 3 duże dziki. To chore żeby w środku miasta latały swobodnie takie zwierzęta!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nawet dziś w Teleexpressie mówili o problemie dzików w Gdyni (zdjęcia z Obłuża)
http://teleexpress.tvp.pl/10742555/05052013-1700
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
A dzisiaj o 7.00 dziki jakieś 10 sztuk łaziły na żeliwnej za blokami;| szok!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to słabo :( o 7 rano kręci się już sporo ludzi - wychodzą do pracy itp. :( nie zauważyłam niestety dużej reakcji na ten problem - raz tylko widziałam jak przyjechała Straż Miejska (na Górnym), ale co z tego...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wczoraj po godzinie 21 na ulicy żeliwnej przy wieżowcach ponownie pojawiło się 15 dzików. Dzwoniłam dziś rano do straży miejskiej z pytaniem czy maja zamiar coś z tym zrobić dostałam odpowiedź , że od stycznia prezydent miasta podpisał umowę z łowczym w trójmieście który zajmuje się tego typu sprawami dostałam do tego pana numer. Wszystko niby pięknie ładnie ale Pan Łowczy nie odbiera telefonów . Podaje numer na forum może ktoś z was również będzie próbował kontaktować się i zrobić coś w tej sprawie . numer : 606-375-953 Robert Szuldka ( łowczy trójmiasta )
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Informacja o dzikach w mieście ze strony gdynia.pl :
http://www.gdynia.pl/wszystko/o/gdyni/srodowisko/news/114_66437.html

W przypadku zaobserwowania dzików na osiedlu, należy zawiadomić MIEJSKIE CENTRUM POWIADAMIANIA RATUNKOWEGO W GDYNI - bezpłatny tel. 986.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pan "Łowczy" odbiera, ale rozklada rece, bo jest tylko doradca z Gdanska. Dowiedzialam sie przed chwila, ze dziki znikna, jak sie przestanie rozdawac im jedzenie. Gdynia ma plan prewencyjny, ale jak na razie tylko w planach. A przy przedszkolu o spotkanie z dzikiem nietrudno - moze jak komus dziecko dzik podepcze, to miasto cos z tym zrobi.

Mala rada pana Lowczego - dziki "przyzwyczaily" sie, ze ludzie maja jedzenie w siatkach, ktorym je czestuja (upodobaly sobie zwlaszcza pieczywo, w szczegolnosci bulki z ziarnami), dlatego moga podbiegac i "atakowac" te zakupowe siatki. Nie dokarmiac przede wszystkim i omijac szerokim lukiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziki sa nie tylko na Pogorzu Gornym, to oczywiste, ze gniezdza sie gdzies w lasku - takze na Pogorzu Dolnym.

Dziki moze i nie sa grozne jako roslinozerne, ale to nie jest normalne, ze chodza po miescie takze w dzien (nie tylko jak jest pusto, jak to ktos "z wiedza" tu napisal).

Dzisiaj wracajac do domu po odprowadzeniu corki do przedszkola nr 49, jeden wyszedl zza sklepiku i szedl za mna i moim wyrywajacym sie 3letnim synkiem az do polowy schodow. Nie jest to bezpieczene, bo wiekszosc dzieci jakie znam nie chcialaby go poglaskac, tylko wpadlaby w panike widzac takie zwierze goniace za nimi. Jak sie ma jedno, mozna wziac pod pache, ale jak sie idzie z 2-3 dzieci?

Straz miejska raczej nie jest od dzikow - moze do nadlesnictwa wiec lepiej dzwonic, ktos powinien odebrac?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Robi się faktycznie niebezpiecznie. Skoro mamy dzwonić pod numer 986 (MIEJSKIE CENTRUM POWIADAMIANIA RATUNKOWEGO W GDYNI) to wszystko super, ale obawiam się, że zanim oni przyjadą to dziki same pójdą w stronę lasu... i tak za każdym razem.... :/ zrobiło się o tyle niefajnie, że zaczynają wychodzić w dzień, a nie tylko jak zrobi się ciemno. Przeganianie dzików do lasu nic nie da - trzeba je po prostu odłowić i wywieźć - jeśli dobrze pamiętam zrobili tak kilka lat temu w Śródmieściu, kiedy dziki spacerowały sobie po bulwarze z całą swoją rodzinką. Na pozostałych dzielnicach powinni zrobić to samo.

Co do dokarmiania to słyszałam, że są chore jednostki przy Horyda, które to robią. Widziałam też resztki jedzenia przy śmietnikach. Pomimo, że są one niby zamykane na klucz to niektórzy zostawiają suchy chleb przed śmietnikiem lub wieszają na klamce o bramy do śmietnika. Zdarzają się też niedojedzone jabłka leżące na trawie - widziałam przy przystanku - zamiast ktoś wrzucić do kosza, wywalił na trawę! To jest mega nieodpowiedzialne.

Dziki były też widziane jak idą od strony Osiedla Morskiego (pewnie tam żrą coś na polu).
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
22;20 Na Żelaznej były.8szt.trzeba je wystraszyc np.chukem lub psem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przy Horyda też pełno, ostatnio grzebią w śmietniku przy placu zabaw.

Tu ludzie dokramiają koty przy smietniku więc domyślam się, że to też je przyciąga, ale nie wytłumaczysz..:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W Chyloni jest podobny problem, dziki pojawiają się między blokami codziennie. Wabi je łatwe jedzenie, czy to przy budkach dla kotów, czy przy pergolach śmietnikowych. Widziałem też kilka razy jak są dokarmiane przez ludzi. Dziki nie mają potrzeby już nawet ryć w ziemi, bo pożywienie dla nich jest wszędzie. Dopóki nie zmieni się postępowanie ludzi - dopóty dziki będą wracać.

http://youtu.be/6zK1lmzVoH4
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja w czwartek wyszłąm do pracy o 4,20 A pod bramą 6 sztuk a dalej locha nie mialam jak sie cofnąć i musiałam biegać bo biegla za mna ;/.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Małego dziczka dwa dni temu potrącił samochów na Płk. Dąbka. Locha nie chciała odejść i stała nad małym - zablokowała ruch na ulicy to było straszne, spłakałam się...nikt nic nie robi, chyba trzeba do TV zgłosić, to może ktoś te biedne zwierzęta wywiezie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Jakoś nie odbieram dzików jako "biedne zwierzęta", ale zgadzam się, że powinni je wywieźć i to bezwzględnie. Tylko pewnie nie jest takie proste je złapać.
2 dni temu na Kwiatkowskiego około godziny 15.00 lub 15.30 dziki zatamowały ruch kręcąc się i przechodząc przez ulicę (3 duże świnie i 8 małych). Koniecznie trzeba coś z tym zrobić - ze względu na nas wszystkich oraz dzieci.

Innym problemem jest to, że niemądrzy ludzie wyrzucają jedzenie :/ którego dziki później szukają.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Regularnie odwiedzają Pogórze Górne i nic sobie z tego nie robią. Jak długo trzeba czekać aż wydarzy się tragedia i dzikie zwierzę zaatakuje np. matkę prowadzącą wózek z dzieckiem. Czy władze w Gdyni nie widzą tego problemu ? Dla mnie to nie są żarty ! To już wymknęło się z pod kontroli.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Problem jest ogólnokrajowy i nazywa się ASF czyli afrykański pomór świń. Winę za zaistniałą sytuację czyli brak możliwości wyłapania i przeniesienia dzików ponosi nasz rząd, który NIC nie zrobił, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Należałoby pójść tropem mądrych rozwiązań np. UK z czasow gąbczastego zwyrodnienia czyli zlikwidować całą zarażoną populację i ponownie ją odbudować. Na to nie stać nas ani mentalnie ani finansowo. Tymczasem pozostaje nam żyć z dzikami, próbować je odstraszać, solidnie odgradzać ogródki, rzucać petardy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum Zwierzaki

Weterynarz dla buldoga francuskiego (3 odpowiedzi)

Witam, czy ktoś może polecić weterynarza, który specjalizuje się w leczeniu buldogow francuskich

Wojciechowe wzgórze - zna ktoś taką hodowlę? (19 odpowiedzi)

j.w zna ktoś tą hodowlę, warto kupić tam pieska? bardzo proszę o pomoc bo ja się kompletnie na...

Zaginął pies Doberman 02.02.16 (10 odpowiedzi)

Pies zaginął w Koleczkowie w okolicy szkoły, pies zachipowany, na uczciwego znalazcę czeka...

do góry