Odpowiadasz na:

ESPERO auto dla ludzi bez kapleksow

Mam esperke z 98 1.5dohc jezdze nia ponad rok i nie mam zamiaru sie z nia rozstawac :) dalem 5 na niezawodnosc choc kilka czesci musialem dolozyc na poczatek pompa wody zrobilem wraz z rozrzadem bo... rozwiń

Mam esperke z 98 1.5dohc jezdze nia ponad rok i nie mam zamiaru sie z nia rozstawac :) dalem 5 na niezawodnosc choc kilka czesci musialem dolozyc na poczatek pompa wody zrobilem wraz z rozrzadem bo cos z niej cieklo nzprawa 220zl za rozrzad z pompa na 2 walki to cena ok a wymiana rozrzadu rzecz normalna nastepnie wielki problem nie rozsuwa sie antena ojjeje normalne chwile sie zastanowcie metal trze o metal hm pewnie trza o nia dbac wystarczy przetrzec ja jakas szmatka raz na tydzien a wd-40 to dla niej raj:) ile esperek widzieliscie z jakimis dosztukowanymi antenami takiej ne kupujcie bo gosc nie dbal kolejna jakze duza wada espero jest elektryka oje cos strasznego naciskam przycisk a tu o szok szyba sie ne otwiera hm no nic dziwnego auto ma 10 lat pewnie styki mysle rozebralem drzwi dostalem sie do przyciskow i rozbieram je czas pol godz wyczyscilem blaszki hula jak nowka no jeszcze zarowka mi sie spalila a poniszczyl sie silownik drzwi od cz tak ale mial 10 lat jemu terz wybacze jeszcze wymienialem ramiona wycieraczek bo sie zlamalo znaczy sam zlamalem:)a jeszcze laczniki stabilizatorow sa 2 za jeden dalen 13 zl :) to tyle w ciagu roku

zobacz wątek
16 lat temu
~Promotor

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności